Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Telewizja > Gość "Pnś" o kulisach wizyty w śniadaniówce. To się w głowie nie mieści
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 28.06.2024 15:03

Gość "Pnś" o kulisach wizyty w śniadaniówce. To się w głowie nie mieści

Pytanie na śniadanie
fot. KAPiF

Ciąg dalszy afery wokół "Pytania na śniadanie". Jeden z zaproszonych gości zdradził kulisy wystąpienia w słynnej śniadaniówce. Pomiędzy nim a nową szefową doszło do poważnego konfliktu. Szczegóły zaskakują. Sprawa zakończy się na sali rozpraw?

Afera wokół "Pytania na śniadanie". Gwiazdy bronią byłych prowadzących

Śniadaniówka TVP od miesięcy nie cieszy się ogromną popularnością po wymianie dotychczasowych prezenterów. Teraz jednak doszło do prawdziwego skandalu po ostrych słowach szefowej "Pytania na śniadanie", Kingi Dobrzyńskiej na temat poprzednich gwiazd.

Widocznie poziom dzisiejszego "Pytania na Śniadanie" jest za trudny. Nie ma durnych tancerek i nadętych chłopczyków przekonanych, że istnieje cud narodzin, i trzeba udawać kogoś, kim się nie jest - stwierdziła.

Wypowiedź była jak płachta na byka, która rozpoczęła lawinę postów. Gwiazdy stawały w obronie byłych prezenterów. Nie zabrakło wypowiedzi od Moniki Richardson czy Joanny Racewicz. Teraz ujawniono kolejne szczegóły.

Jeden z gości w mediach społecznościowych opisał swoją wizytę w śniadaniówce TVP. Rozmowa z szefową po zejściu z wizji może szokować. Doszło do ostrej kłótni zakończonej wyzwiskami i dokumentowaniem własnej racji.

Afery wokół "Pnś" ciąg dalszy. Nowa prowadząca: "Jesteśmy okropnie wyzywani" Gwiazdy "PnŚ" o nowej szefowej śniadaniówki

Gość "Pytania na śniadanie" zdradza kulisy śniadaniówki. Doszło do konfliktu z szefową

Na początku kwietnia widzowie TVP mogli zapoznać się w śniadaniówce z tematem trądziku różowatego. Zaproszony do studia ekspert miał przybliżyć powszechny problem, a także zaprezentować profilaktyczny zabieg, którym sam zajmuje się od dawna. Początek współpracy wydawał się owocny.

Od początku przemiła pani wydawczyni ustaliła ze mną wszelkie szczegóły, kwestie wykonywania zabiegu na wizji oraz wstępny szablon rozmowy. […] Pracownicy "Pytania na Śniadanie" doskonale potrafią rozładować w człowieku stres i zarzucić od czasu do czasu jakimś żarcikiem, a przesympatyczna Pani w kawiarni potrafi doskonale zagadać człowieka tak aby nie myśleć, że zaraz oglądać nas będą ludzie przed telewizorami w domach. Zawsze powtarzałem, że miejsca tworzą ludzie! - zaczął Marcin Janusek.

Na wizji jednak już nie było tak kolorowo, ponieważ ekspert zauważył, że prowadzący byli zupełnie nieprzygotowani do tematu. Później doszło do pokazowego zabiegu wraz z okularami ochronnymi dla pacjentki. To zapoczątkowało późniejszą katastrofę.

Prowadząca "PnŚ" na wizji zażartowała o mroczkach w oczach, co jeszcze wówczas nie wiedząc dało ogniowo zapalne dla Pani Kierownik Kingi Dobrzyńskiej siedzącej wówczas u siostry w Londynie przed telewizorem. Wszystko poszło o okulary ochronne, które wg certyfikacji unijnej sprzętu nie są wymagane. Zabieg został przede wszystkim zaprezentowany również pokazowo. Jak tylko zeszliśmy z wizji przybiegła do mnie wystraszona wydawczyni pytając o zabieg oraz certyfikację sprzętu. Ponieważ jak usłyszałem zadzwoniła wściekła szefowa. […] Po chwili prowadząca PnŚ wychodząc ze studia rozmawiając z kimś przez telefon powiedziała "dobra kur** nie rób dramy, nic się nie stało" - relacjonował mężczyzna.

Później zaproszony gość miał okazję porozmawiać telefonicznie z szefową "Pytania na śniadanie". Nie przypominało to jednak profesjonalnej rozmowy. Szczegóły poniżej.

"Pytanie na śniadanie". Afera zakończy się w sądzie?

Gość śniadaniówki jeszcze przed opuszczeniem studia miał okazję przeprowadzić rozmowę telefoniczną z Kingą Dobrzyńską. Nie była to jednak kulturalna wymiana zdań czy poglądów.

Na dzień dobry usłyszałem krzyk w moją stronę i szereg bardzo niekulturalnych epitetów… "co pan zrobił, jest pan niedouczony, kto na to pozwolił…". Pani dzwoniąca do mnie nawet nie zdążyła się przedstawić… zaczęła straszyć mnie prokuraturą i oddała do telefonu swoją siostrę dermatolog z Londynu, która niestety też zaczęła krzyczeć… […] Przez obie panie krzyczące do telefonu zostałem wzięty za sprzedawcę sprzętu i usłyszałem, że "jak się chce sprzedać taki sprzęt nieuku to można wciskać ludziom kit na kongresach". Zostałem później już tylko obrażony słowami "ty debilu" i zastanawiałem się czy ta Pani już nie mówi do siebie. […] Pani Kinga Dobrzyńska wyrywając ponownie słuchawkę siostrze poinformowała mnie słowami "ze mną proszę Pana się nie zaczyna, chyba, że chce Pan kiepsko skończyć, bo chyba wie Pan kim ja jestem!" - opisał mężczyzna.

Po wizycie w "Pytaniu na śniadanie" Marcin Janusek udostępnił Kindze Dobrzyńskiej wymaganą dokumentację, która potwierdzała jego stanowisko. Po kontakcie pozostał jednak niesmak.

Sytuacja zrobiła się dla mnie jako gościa dość niezręczna, a z ilością idących w moją stronę epitetów mój wspólnik siedzący obok rozłączył rozmowę. […] Po zajechaniu do domu zauważyłem, że Pytanie na śniadanie ściągnęło z Instagrama relację z nami. Chciałem o tym dniu zapomnieć! […] W moich klinikach obie Panie nie mogły by nawet parzyć kawy pacjentom ze względu na bardzo niski poziom kultury osobistej, ludzie pracujący w PnŚ, których poznałem tego dnia mają dużo (to nawet za mało powiedziane) większą kulturę osobistą niż Pani Kierownik. Kierownikiem dziś się jest, jutro już nie, a niesmak zawsze pozostaje. […] Uważam, że widza, gościa, każdego trzeba szanować niezależnie od płci, wyznań politycznych czy religijnych, a jeśli coś nas irytuje, zastanawia to albo przycinamy sobie język albo na normalnym poziomie prowadzimy rozmowę. Dziś rozumiem wszelkie wpisy od Mariola Bojarska-Ferenc, Monika Richardson, Joanna Racewicz które również spotkały się z całkowitym brakiem kultury pani kierownik Dobrzyńskiej! - podsumował.

Internauci są w szoku po opisie gościa "Pytania na śniadanie". Część mówiła nawet, by szefowa śniadaniówki publicznie przeprosiła eksperta. Teraz wyznał jedynie, że tą kwestią zajmuje się już kancelaria prawnicza. Sprawa będzie miała finał w sądzie?

Kinga Dobrzyńska, fot. KAPiF
Nowe szczegóły w sprawie afery z udziałem szefowej "Pytania na śniadanie", fot. KAPiF
Pytanie na śniadanie, fot. KAPiF
Nowe szczegóły w sprawie afery z udziałem szefowej "Pytania na śniadanie", fot. KAPiF
Powiązane
Eurowizja junior 2024, fot. Instagram
Co wiesz o Konkursie Piosenki Eurowizji Junior? Każdy miłośnik konkursu musi znać odpowiedzi na te pytania