Gosia Andrzejewicz założyła zbiórkę i prosi fanów o pieniądze. Ludzie nie kryją oburzenia. "Brakuje Ci?"
Gosia Andrzejewicz to bardzo popularna polska wokalistka. Ostatnio oburzyła fanów tym, że zorganizowała zbiórkę, w której prosi o pieniądze. Ludzie oskarżają ją o chęć wykorzystania słuchaczy.
Kariera Gosi Andrzejewicz
Gosia Andrzejewicz urodziła się w 1984 roku w Bytomiu. W wieku 20 lat wydała swój pierwszy album “Gosia Andrzejewicz”. Nagrania utworów odbywały się w Katowicach oraz we Florencji. Artystka napisała prawie wszystkie teksty sama i była kompozytorką pięciu z nich. Otwierającym album utworem była “Wielbicielka” nagrywanym z Wilkinsem , który pochodzi z USA.
Razem z 2-12 nagrała piosenkę “Daj coś od siebie” , a z raperem Gorzkim utwór “Przestań narzekać ”. Drugi album Gosi Andrzejewicz nazywał się “Lustro”. W 2007 roku powstał projekt “The best of Gosia Andrzejewicz”, w którym znalazły się największe hity wokalistki takie jak: “Słowa”, “Pozwól żyć”, Trochę ciepła" oraz “Lustro”.
Gosia Andrzejewicz chciała pojechać na Eurowizję
Wiele lat temu Gosia Andrzejewicz marzyła o tym, żeby zaśpiewać na Eurowizji. Dokonała tego w 2005 roku, towarzysząc zespołowi Ivan i Delfin. Znajdowała się jednak zaledwie w cieniu zespołu, grała partie solowe na akordeonie i śpiewała w chórkach. Polska nie zajęła wtedy wysokiego miejsca.
Rok później znowu próbowała swoich sił, tym razem jako solistka. Pojechała na eliminację na Białoruś, śpiewając piosenkę “Dangerous Girl”. Poniosła wtedy porażkę i zajęła 14.,przedostatnie miejsce. Cztery lata później znowu chciała spróbować swoich sił i z piosenką “You” wybrała się na preselekcję do Szwajcarii. Nie dostała się jednak do finału eliminacyjnego.
Gosia Andrzejewicz założyła zbiórkę. Fani oburzeni
Jakiś czas temu Gosia Andrzejewicz założyła zbiórkę i prosiła fanów, aby wpłacali pieniądze. Artystka jest bardzo aktywna w social mediach. Często prowadzi transmisje na żywo. Lubi pokazywać internautom swoje życie prywatne. Fani wokalistki byli wściekli, gdy okazało się, że Andrzejewicz założyła kilka zbiórek, w których zbiera “donejty” (darowizny). Jest możliwość zamówienia życzeń dla siebie lub innych, chociaż praktycznie na pewno będzie to odpłatne.
Dlaczego mamy wpłacać pieniądze? Brakuje ci ich? - pisał jeden z internautów.
Gosia Andrzejewicz postanowiła odpowiedzieć na ten zarzut. Wyjaśniła, że nie wykorzystuje finansowo swoich fanów. Powiedziała, że gra bardzo dużo koncertów i nie potrzebuje tego na środki do życia. Wyjawiła, że idea założenia zbiórek dotyczy fanów z innych krajów. Gosię Andrzejewicz słuchają ludzie z ponad 130 państw. Nie mogą on zjawić się na jej trasach koncertowych, ponieważ rzadko kiedy wyjeżdżą występować za granicę.
Dlatego wyszłam z inicjatywą do fanów z innych krajów, którzy też chcieliby w jakiś sposób wesprzeć moją twórczość. Wyjaśniając, zapewniam, że mam za co żyć. W ubiegłym roku graliśmy co tydzień, przejechaliśmy ponad 50 tys. km na terenie Polski - wyznała “Plejadzie”.