Grzegorz Kajdanowicz szczerze o pracy reportera. „Zostałem zwyzywany, opluty”
Grzegorz Kajdanowicz jest jednym z czołowych dziennikarzy TVN. Choć od lat kojarzony jest jako gospodarz głównego wydania „Faktów”, w jego dorobku nie brakuje też doświadczenia reporterskiego. To właśnie do tego okresu wrócił Kajdanowicz w wywiadzie dla Plejady. Zdradził, z jak wieloma przykrymi sytuacjami musiał się mierzyć.
-
Grzegorz Kajdanowicz pracuje jako dziennikarz TVN i TVN24
-
W przeszłości pracował jako reporter, o czym opowiedział Plejadzie
-
„Zostałem zwyzywany, opluty” – ujawnił skandaliczne kulisy
Grzegorz Kajdanowicz od lat uchodzi za jednego z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy TVN. Widzowie kojarzą go głównie z „Faktami” i programem „Fakty po Faktach” , którego emisja odbywa się na kanale TVN24. Nie każdy wie, że Kajdanowicz pracował kiedyś jako reporter .
Grzegorz Kajdanowicz opowiedział o byciu reporterem
Grzegorz Kajadanowicz udzielił obszernego wywiadu serwisowi Plejada, w którym miał okazję do poruszenia wielu wątków. Oprócz takich tematów jak relacja z Anitą Werner czy początki pracy w TVN został także zapytany o swoje doświadczenie reporterskie. Jego wspomnienie z pewnością zszokuje niejednego. Dziennikarz zdradził, że nigdy nie pracował jako reporter zagraniczny, a jeśli tworzył materiały, dotyczyły one zdarzeń z naszego kraju . Wobec tego nie miał do czynienia z niebezpiecznymi sytuacjami, o które zapytał go prowadzący rozmowę. Nie mógł powiedzieć tego jednak o nieprzyjemnych incydentach . - Nigdy nie byłem reporterem wojennym. Nie jeździłem do Iraku, Afganistanu czy w rejony konfliktów. Nieprzyjemne sytuacje czasem zdarzały się w najmniej spodziewanych momentach – powiedział.
Grzegorz Kajdanowicz: „zostałem zwyzywany, opluty”
Opowiadając o nieprzyjemnych incydentach, z którymi musiał mierzyć się jako reporter, Grzegorz Kajdanowicz wrócił pamięcią do
wizyt tysięcy górników, rolników czy hutników w stolicy
. Wielu z nich nie miało ochoty rozmawiać z dziennikarzami, a już na pewno nie tymi z TVN. Przyjezdni na logo stacji mieli reagować wręcz alergicznie.
-
Delikatnie mówiąc, nie byliśmy ich ulubieńcami
– dodał gospodarz „Faktów”.
Nieuprzejme spojrzenia ze strony wspomnianych grup pracowniczych to jednak nie wszystko, czego mieli doświadczyć Grzegorz Kajdanowicz z ekipą. Dziennikarz zdradził, że
choć nikt nigdy go nie uderzył, wiele razy spotkał się z nieprzyjemnymi, a nawet skandalicznymi gestami społeczeństwa
.
-
(…) wielokrotnie zostałem zwyzywany, opluty. Nie było to przyjemne, ale taka praca
– ujawnił, dodając, że dziś dochodzi do takich sytuacji o wiele rzadziej.
-
Nie żyje kultowa aktorka serialu "Ranczo". Podano miejsce pochówku Eugenii Herman
-
Nie żyje Leszek Benke. Aktor był znany z serialu "Czterdziestolatek"
Źródło: Onet Plejada
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl