Ilona Felicjańska vs Paul Montana. Poznaliśmy wyrok sądu, były partner modelki uznany winnym
Ilona Felicjańska i Paul Montana stanowią jedną z najbardziej kontrowersyjnych par polskiego show-biznesu. Powiedzieli sobie “tak” 20 lutego 2020 roku, a już w lipcu ogłosili swoje rozstanie, które także odbyło się w atmosferze skandalu. Jak dotąd oficjalnie się nie rozwiedli, ale i tak od jakiegoś czasu walczą ze sobą w sądzie.
Sprawa dotyczy pobicia, do którego miało dojść w lutym 2021 roku. Para wzajemnie zarzuca sobie, że winna jest druga strona. Sąd właśnie wydał wyrok.
Ilona Felicjańska i Paul Montana – sprawa o pobicie
Ilona Felicjańska i Paul Montana wzajemnie składali przeciwko sobie oskarżenia – on miał ją pobić, a ona pogryźć go ponad 30 razy.
– Byłem walony tacą i gryziony 30 razy. Odepchnąłem ją, nie podniosłem na nią ręki, nie było na jej ciele ran bitych – cytował zeznania Montany Pomponik..
16 maja 2023 roku, pod dwóch latach od zdarzenia, zapadł wyrok w sprawie o pobicie. Na rozprawie nie pojawiła się Ilona Felicjańska, natomiast Paul Montana miał wkroczyć do gmachu dziarskim krokiem. Na jego nieszczęście, sąd uznał, że to on jest winny.
Ilona Felicjańska i Paul Montana – wyrok w sprawie o pobicie
Sąd co prawda uznał obrażenia, jakie Paul Montana miał ponieść z ręki byłej partnerki, jednak przyznał, że dopuścił się na kobiecie przekroczenia granic obrony koniecznej.
– Miał on ślady ugryzień na plecach. Sąd wykluczył, żeby na plecach oskarżonego pokrzywdzona pogryzła w ramach obrony. W ocenie sądu wiarygodne są wyjaśnienia oskarżonego w takim zakresie, w jakich wynika z nich, że oskarżony został jako pierwszy zaatakowany, w związku z czym było to działanie w ramach obrony koniecznej – cytuje wyrok Plotek.
Ilona Felicjańska i Paul Montana – jaki wyrok usłyszał mężczyzna?
Mężczyznę czeka pięć miesięcy ograniczenia wolności oraz nakaz wykonania prac społecznych. Paul Montana będzie musiał także pokryć koszty sądowe. Na tę chwilę wyrok jest nieprawomocny. Były mąż Ilony Felicjańskiej zapowiedział już, że będzie się od niego odwoływał.
Sprawa została wniesiona do sądu przez Ilonę Felicjańską. Paul Montana miał nie chcieć zgłaszać przemocy, by nie dokładać stresów byłej partnerce.
Źródło: Pomponik, WP Gwiazdy, Plotek