IMGW alarmuje! Zima w Polsce nadchodzi. Podano dokładną datę

Zima w Polsce. Prognoza pogody na czwartek 20.11

Pogoda szykuje dla nas niespodziankę - i to nie z tych przyjemnych. Według komunikatu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) nadciąga pogorszenie: w czwartek w części kraju obowiązywać będzie ostrzeżenie pierwszego stopnia przed oblodzeniem.

Czwartek będzie dniem, w którym mokra nawierzchnia, kilka stopni poniżej zera i pierwszy śnieg mogą stworzyć miks niebezpieczny na chodnikach i jezdniach. To nie dramatyczny scenariusz - jeszcze - ale zwiastun tego, co może nadejść.

Najbardziej zagrożone będą województwa: pomorskie i zachodniopomorskie, a także południowe powiaty śląskie (cieszyński, bielski, bielsko-bialski, żywiecki) oraz Małopolska (m.in. nowotarski, tatrzański, limanowski, nowosądecki, Nowy Sącz, gorlicki).

W praktyce oznacza to, że kierowcy i piesi powinni się przygotować na „szklankę” - lód pod pierwszym śniegiem lub deszczem, który po zmroku zmienia się w zdradliwej formie. Warto więc: zwolnić, zaplanować więcej czasu na trasie, uważać przy wysiadaniu i zakładaniu butów. 

Z pozoru zwykły czwartek może się okazać dniem pełnym wyzwań większych niż zwykle. Jeśli planujesz wyjście, miej w zanadrzu cieplejszą kurtkę, buty z dobrą przyczepnością i… odrobinę cierpliwości. Pozwólmy sobie na spokojne tempo.

IMGW ostrzega. Prognoza pogody na piątek 21.11

Piątek, 21 listopada 2025 roku, zapowiada się… zimowo. Choć trwa kalendarzowa jesień, to mroźna aura wchodzi z przytupem. IMGW planuje wydać ostrzeżenia.

W Małopolsce i na Podkarpaciu szykuje się kulminacja zimowych zawirowań. Tam meteorolodzy przewidują ostrzeżenia drugiego stopnia - i nie bez powodu. W powiatach tatrzańskim, nowotarskim, limanowskim, nowosądeckim, w samym Nowym Sączu i w gorlickim śnieg może sypać obficie. Podkarpacie - krośnieński, Krosno i jasielski - również wpisuje się w ten zimowy scenariusz.

Nieco łagodniejszy, ale wciąż wymagający dzień zapowiadają ostrzeżenia pierwszego stopnia. Obejmą pozostałe części Małopolski i Podkarpacia, a także południową Lubelszczyznę i fragmenty Śląska. Tam opady nie będą aż tak intensywne, ale i tak należy zachować szczególną ostrożność.

A jakby śnieg i wiatr nie były wystarczającą atrakcją, dochodzą do tego jeszcze marznące opady. W powiatach sanockim, leskim i bieszczadzkim mogą pojawić się na tyle nieoczekiwanie, że każdy spacer zamieni się w mały taniec równowagi. To właśnie one potrafią najbardziej zaskoczyć .

Piątek będzie więc dniem, w którym warto dorzucić kilka minut do porannych przygotowań, a buty wybrać rozsądniej niż zwykle. 21 listopada będzie ewidentnie jednym z tych dni, kiedy to my musimy dostosować się do pogody.

Pogoda w sobotę. Będzie mroźno

Sobota przyniesie kontynuację trudnej pogody na południu kraju. Choć kalendarz wciąż pokazuje listopad, warunki będą już mocno zimowe. IMGW przewiduje możliwość wydania pomarańczowych alertów, czyli ostrzeżeń drugiego stopnia, w tych samych powiatach Małopolski i Podkarpacia, które były objęte nimi dzień wcześniej. Dotyczy to przede wszystkim południowej Małopolski - m.in. powiatów tatrzańskiego, nowotarskiego, limanowskiego, nowosądeckiego, Nowego Sącza oraz gorlickiego - oraz fragmentów Podkarpacia, takich jak powiat krośnieński, jasielski i Krosno.

W tych regionach możliwe są intensywne opady śniegu, które mogą doprowadzić do szybkiego zwiększenia pokrywy śnieżnej. To oznacza duże ryzyko trudności drogowych, zwłaszcza na podjazdach i drogach lokalnych. Kierowcy powinni liczyć się z ograniczoną przyczepnością i koniecznością jazdy w wolniejszym tempie. W wielu miejscach utrzymujący się mróz może dodatkowo utwardzać świeży śnieg, co utrudni jego usuwanie.

Dodatkowo przewiduje się, że w Bieszczadach i okolicznych powiatach mogą wystąpić marznące opady. To jedno z najbardziej uciążliwych zjawisk zimowych, ponieważ prowadzi do gołoledzi praktycznie w ciągu kilku minut. Nawierzchnie dróg i chodników mogą stać się wyjątkowo śliskie, a miejscami wręcz niebezpieczne. W takich warunkach nawet krótka trasa może wymagać znacznie większej ostrożności.

W pozostałych południowych powiatach Małopolski, Podkarpacia oraz częściowo Śląska możliwe są żółte alerty pierwszego stopnia. Obejmą one słabsze, ale wciąż uciążliwe opady śniegu, lokalne oblodzenia i zwiększone ryzyko wypadków. Sobotnia pogoda może więc wymagać ostrożności niezależnie od miejsca - różnić się będzie jedynie skala utrudnień.

Sobota zapowiada się więc jako kolejny dzień, w którym zima będzie dominować w południowych regionach kraju. Warto śledzić komunikaty i unikać zbędnych podróży, jeśli nie są konieczne.