Iris Apfel nie żyje. Była "najstarszą nastolatką" i legendą mody. Dożyła imponującego wieku
Iris Apfel nie żyje. Zmarła “najstarsza nastolatka” – jak sama siebie nazywała. Była legendą mody i granfluencerką. Jej profil na Instagramie śledzi 3 miliony osób. Miała 102 lata i wielkie plany na kolejne, zbliżające się wielkimi krokami urodziny.
Kim była Iris Apfel?
Iris – wówczas Barrel – urodziła się 29 sierpnia 1921 w Queens. Pochodziła z rodziny o żydowskich korzeniach, była jedynaczką. W wieku 27 lat wyszła za mąż za Carla Apfela i wspólnie stworzyli Old World Weavers, luksusową markę tekstyliów. Był jej wielką miłością.
Iris i Carl byli i są jedną z najbardziej kochających się par, jakie kiedykolwiek spotkałem. Byli dla mnie kopalnią złota w zakresie porad dotyczących związków. Poznali się, gdy Iris miała około 20 lat i byli razem przez 67 lat. Zawsze się dotykając, zawsze sprawiając, że druga osoba czuje się wyjątkowa, jakby właśnie się zakochała. Oczywiście, wściekali się na siebie, ale mieli zasadę, że nigdy nie kładli się do łóżka pokłóceni i zawsze rozwiązywali problemy przed pójściem spać – pisał projektant Alexis Bittar w postach publikujących fragmenty rozmowy ze stylistką.
Artystka była dekoratorką Białego Domu podczas dziewięciu prezydentur – od Harry’ego Trumana po Billa Clintona.
Wykonaliśmy ważną pracę w Białym Domu. Jednak ludzie często nie rozumieją, że rekonstruując zabytki nie można po prostu robić, co się chce. To instytucja historyczna, a nie dom pokazowy”. Wspominała, że kiedyś pierwsza dama Jackie Kennedy „zatrudniła bardzo znanego paryskiego projektanta, aby udekorował dom i uczynił go prawdziwie ‘frenchie’ (we francuskim stylu – red.), a społeczność projektantów oszalała ze złości. Potem musieliśmy to wszystko wyrzucić i zacząć od nowa. Ale za to lubiłam panią Nixon. Była urocza – mówiła.
Prowadziła jedno z najpopularniejszych kont na Instagramie (śledzi je 3 miliony osób). Jej charakterystycznym znakiem były duże okulary. Kolorowy, wyrazisty wizerunek sprawił, że upomniał się o nią świat mody. Stworzyła nawet własną kolekcję we współpracy z H&M. Była też twarzą kampanii kosmetyków MAC.
Jej styl jest eklektyczny i ekstrawagancki zarazem. Osadzony w innej epoce i ultranowoczesny. Iris udowadnia, że moda to sposób na wyrażanie siebie i jednocześnie dobra zabawa – mówiła Ann-Sofie Johansson, Creative Advisor w H&M.
Citroën uczynił ją muzą swojego modelu samochodu DS3. Przed setnymi urodzinami podpisała kontrakt z najbardziej prestiżową agencją modelek na świecie IMG. W tej samej Agencji są takie Top Modelki jak Gigi Hadid, Ashley Graham, jak i wiele innych Aniołków Victoria's Secret.
Regularnie pojawiała się na łamach rubryki o modzie i stylu w “New York Times”, brała udział w kampaniach reklamowych torebek Kate Spade i Coach, została sfotografowana przez Bruce'a Webera dla włoskiego magazynu “Vogue”, a w 2014 roku była bohaterką filmu dokumentalnego Alberta Mayslesa.
Iris Apfel – co planowała na 103. urodziny?
Apfel doczekała się własnej lalki Barbie, w ten sposób Apfel stała się najstarszą osobą, której wizerunek został wykorzystany na lalkach tej firmy. Na 103. urodziny, które przypadały na sierpień, zaplanowała premierę książki “Colorful”. Niestety nie doczekała tego wyjątkowego wydarzenia.
Ta książka jest o życiu, stworzeniu i kolorze. Ponieważ kreatywność i kolor są ważne. Nie chcę, żebyś ubierała się jak ja i myślała jak ja – nie taki jest zamysł tej książki. Chcę, żebyś znalazła kolory, pewność siebie i twórczą inspirację, które ci odpowiadają. Moje życie było wypełnione miłością, zachwytem i głęboką, nieuleczalną ciekawością. Ta książka to moja skarbnica inspiracji, wpływów i pomysłów: moje źródło. Bądź odważna. Znajdź swoje źródło – pisała w zapowiedzi.
Swój kolorowy styl, który nijak nie kojarzy się z wizerunkiem seniorki, tłumaczyła następującymi słowami:
Jeśli nie ubierasz się jak wszyscy inni, nie musisz myśleć jak wszyscy inni.
Projektantka wnętrz Białego Domu nazywała siebie “najstarszą żyjącą nastolatką”.
Iris Apfel nie żyje
Iris Apfel , nowojorska projektantka mody, osobistość i samozwańcza „gwiazda geriatryczna”, która po 80. roku życia stała się ikoną mody ze względu na swój niepowtarzalny styl, zmarła 1 marca w swoim domu w Palm Beach. Miała 102 lata.
Stu Loeser, jej rzecznik i spadkobierca, potwierdził jej śmierć w oświadczeniu, ale nie podał konkretnej przyczyny. Na Instagramie Iris Apfel pojawił się post, w którym przekazano smutną wiadomość. Publikujemy go poniżej.
