"Jakub znowu Cię wyda". Nie do wiary, z czym musi mierzyć się ciężarna Anna z "Rolnika"
W 10. sezonie „Rolnik szuka żony” to Ania i Kuba byli jedyną parą, która znalazła szczęście na oczach widzów. Teraz jednak oboje muszą mierzyć się z koszmarnymi problemami. Wszystko pojawiło się w sieci.
"Rolnik szuka żony": co dzieje się u Ani i Kuby?
Kiedy w „Rolnik szuka żony” Ania Derbiszewska wybrała Jakuba Manikowskiego , widzowie nie wróżyli im długiej przyszłości. Wielu nie podobało się to, że Kuba ma już troje dzieci i kilka zakończonych związków. Anna postanowiła jednak zaryzykować, bo mężczyzna od razu wpadł jej w oko.
Później wszystko potoczyło się szybko. W finałowym odcinku „Rolnika” Ania i Kuba ujawnili, że wciąż są razem. Jeszcze większe rewelacje mieli jednak do zakomunikowania kilka tygodni później, w odcinku świątecznym. Widzowie znowu uznali zachowanie Jakuba za niewłaściwe . Co się tam wydarzyło?
"Rolnik szuka żony": Kuba "wygadał" tajemnicę Ani?
Kiedy TVP wyemitowało odcinek świąteczny „Rolnika” , widzowie zobaczyli zakochaną, szczęśliwą parę. Szczególnie Kubę roznosił entuzjazm. W rozmowie z Martą Manowską zdradził on, że spodziewają się z Derbiszewską dziecka .
No i tak się składa, że no też... przyszłe święta już będziemy spędzać w trójkę – ogłosił dumny Kuba Manikowski.
To jednak nie wszystko. Ujawnił, jakiej płci będzie ich dziecko , choć Ania wahała się, czy zrobić to tak szybko.
Nie powiemy? Czemu nie? Ja się tak ekscytuję. Wystarczy niespodzianek, już to jest dobra niespodzianka, że będę miał kolejnego syna – emocjonował się Jakub.
Ta krótka wymiana zdań ma jednak poważne konsekwencje. Z czym teraz musi mierzyć się ciężarna Ania? O tym przeczytacie poniżej.
Ania z "Rolnik szuka żony" kłóci się z internautami
Profil Ani Derbiszewskiej z „Rolnika” na Instagramie szybko rośnie w siłę. Rolniczka ma już 121 tysięcy obserwujących , a liczba ta wciąż rośnie. Niestety oznacza to też, że jest zasypywana wiadomościami od „fanów”. Niektóre osoby mają za nic jej potrzebę prywatności, inne wystawiają jej cierpliwość na próbę. Teraz Anna pokazała niektóre pytania, zadawane jej przez internautów .
Ty robisz ze wszystkiego tajemnicę, a Jakub znowu cię wyda. Jeśli nie chcesz takiego szumu wokół siebie – napisała pewna osoba, nie kryjąc złośliwości.
Spotkało się to z mocną, dosadną odpowiedzią rolniczki .
Jakub z niczym mnie nie wydał, proszę Pani. Tak widzowie to odebrali. Było wszystko zaplanowane, żeby w odcinku świątecznym poinformować o ciąży, o płci nie myślałam, czy mówić, czy nie, nie stanowiło to dla mnie problemu. Gdybym o czymś nie chciała informować, proszę mi wierzyć, że Kuba by o tym nie mówił. Szanujemy nawzajem swoje poglądy i decyzje. Po prostu jeżeli chodzi o resztę informacji, uważam, że to nie jest konieczne. Pani też wszystkim o każdym szczególe swojego życia opowiada? Myślę, że nie, więc proszę przemyśleć, zanim coś Pani napisze – odpisała Ania.
Wiele osób zadaje też zbyt szczegółowe, wręcz intymne pytania , dotyczące ciąży oraz planów związanych z porodem i wychowaniem. Gwiazda programu TVP zaznaczyła, że na jej profilu będą się pojawiały tematy dotyczące ich syna , „ale z zachowaniem zdrowego rozsądku, wg ich wizji i zasad”.
Nie odpowiadam na pytania: który to miesiąc? Jakie imię dziecka? Kiedy dowiedziałam się o płci dziecka? Na kiedy poród? Każdy człowiek ma jakieś granice prywatności, także proszę o uszanowanie tego – zaznaczyła Ania.
Co sądzicie o jej podejściu?