Joanna Jabłczyńska padła ofiarą stalkera. Zamieściła w sieci wymowny dokument w sprawie
Jeszcze nie tak dawno o swoich problemach ze stalkerką opowiadał Robert Janowski. Dopiero teraz wyszło na jaw, że podobne troski miała też Joanna Jabłczyńska. Aktorka opowiedziała o całej sytuacji dopiero, kiedy poczuła się bezpieczna. Pokazała też oficjalne sądowe dokumenty i zaapelowała do innych osób.
Joanna Jabłczyńska przeszła koszmarne chwile, miała stalkera
Jabłczyńska jest obecna na polskiej scenie od dwudziestu lat. Role w filmach i serialach przyniosły jej ogromną popularność, jednak ta miewa także czarną stronę. Czasem sympatia fanów zamienia się w niezdrową, niebezpieczną obsesję, a śledzenie poczynań gwiazdy przeradza się w stalking, który jest przestępstwem .
Joanna, poza byciem aktorką, ma też tytuł radczyni prawnej, prowadzi nawet własną kancelarię. Dzięki temu łatwiej było jej zapanować nad sytuacją: zwróciła się prosto do służb, aby pomogły jej odzyskać poczucie bezpieczeństwa.
Joanna Jabłczyńska apeluje do ofiar stalkingu
Z doświadczenia wiem, iż wiele osób, nie tylko publicznych, dotyka ten problem. Tym postem chcę je zachęcić do działania i walki z przestępstwem, jakim jest uporczywe nękanie wskazane w art. 190a par. 1 kodeksu karnego . Liczę, iż zastosowany środek zapobiegawczy przyniesie spokój dla mnie i mojej Rodziny – napisała aktorka na Instagramie.
„Dziękuję Policji w Łochowie oraz Prokuraturze Rejonowej w Węgrowie za sprawne i skuteczne działanie” dodała na samym końcu Jabłczyńska, pokazując jakie środki zapobiegawcze podjął sąd w sprawie jej stalkera .
Polskie gwiazdy ofiarami skalkerów. Joanna Jabłczyńska opowiedziała dopiero po fakcie
Wcześniej Joanna nie wspominała , że nęka ją prześladowca. Informacja o stalkerze pojawiła się dopiero teraz. Można więc zgadywać, że aktorka chciała napisać o wszystkim po fakcie, kiedy już służby podejmą odpowiednie działania, a ona będzie mogła przestać się bać .
Kadr z postanowieniem sądu, datowanym na 20 czerwca, pokazuje, że stalker został oddany pod dozór policji, otrzymał też zakaz zbliżania się i kontaktowania z Jabłczyńską. Warto dodać, że podobny, sądowy finał miała sprawa zarówno Małgorzaty Kożuchowskiej, jak i Roberta Janowskiego .
Zobacz zdjęcia: