Kim był Jakub Majoch? Jego konfliktem z Dodą przed laty żyła cała Polska

8 marca 2023

Zmarł Jakub Majoch, były menadżer Dody. Miał zaledwie 38 lat. Przez lata on i piosenkarka walczyli w sądach. Od dłuższego czasu nie był aktywny w show-biznesie. Teraz wyszło na jaw, że walczył z chorobą.

Znajomi biznesmena z branży muzycznej przekazali, że mężczyzna w ostatnim czasie chorował, a minione tygodnie spędził w szpitalu.

Nie żyje Jakub Majoch, były menadżer Dody

– Z ogromnym smutkiem informujemy, że 2 marca 2023 roku., w obliczu choroby, odszedł od nas w wieku 38 lat ukochany Tatuś, Syn i nasz Przyjaciel Jakub Majoch . Zjednoczeni w bólu zawiadamiamy, że msza pogrzebowa odbędzie się 10 marca 2023 roku (piątek) o godz. 12:00 w kościele pod wezwaniem NMP (przy ul. ks. Zygmunta Sajny 2) w Górze Kalwarii, po czym nastąpi kondukt na cmentarz miejscowy – czytamy w informacji opublikowanej na jego prywatnym profilu.

Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy z kondolencjami i wyrazami żalu . „Kuba, jeszcze miesiąc temu umawialiśmy się na spotkanie jak wyjdziesz ze szpitala. Po prostu nie wierzę”, „Zawsze pogodny, optymista z ogromną wiarą w drugiego człowieka, zarażający energią, z głową pełną twórczych pomysłów. W moim sercu na zawsze masz swoje miejsce, Kubusiu” pisali jego znajomi.

Kim był Dominik Kuta? Czerwone Gitary, małżeństwo z Laurą Łącz, pokrewieństwo z Magdaleną Kutą

Jakub Majoch miał konflikt z Dodą

Przed laty on i piosenkarka toczyli spór, którym żyła cała Polska. Sprawa trafiła nawet do sądu, a strony oskarżały się wzajemnie o przemoc fizyczną . Prokuratura warszawska umorzyła jednak postępowanie, ponieważ nie dało się ustalić, która z wersji stron jest tą prawdziwą.

– Oszukał wydawnictwo i mnie. Podpisał umowę na książkę (autobiografię) za moimi plecami, bez mojej zgody i wiedzy. Zapłacili na jego konto zaliczkę 160 tysięcy złotych. Teraz wydawnictwo chce ode mnie albo książki, albo zwrotu pieniędzy, a ja nie wiem, o co chodzi! Nie miał prawa niczego podpisać, ponieważ nigdy nie zawarliśmy umowy managerskiej. On mi nigdy nie powiedział o żadnej umowie ani o żadnych pieniądzach, które wziął – mówiła Rabczewska w wywiadzie dla portalu Jastrząb Post.

– Przywykliśmy już chyba do tego, że prawie każde rozstanie Doroty z jej managerem musi przebiegać w nerwowy sposób . Nie wiem, dlaczego Dorota zdecydowała się na wytoczenie tej wojny – dogryzał jej z kolei biznesmen w rozmowie z portalem Plejada.