Żonom Wąsika i Kamińskiego zrobi się głupio? Kinga Rusin udowodniła, że nie mają racji. Zrobiła to w ostry sposób
Od kilku dni nie cichną głosy w sprawie aresztowania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. W obronie parlamentarzystów stają ich koledzy z Prawa i Sprawiedliwości, żony, a nawet sam prezydent, Andrzej Duda. Całą aferę ostro skomentowała Kinga Rusin. Dziennikarka nie ma litości dla zachowania polityków. Udowodniła też, że ich żony się mylą.
Kinga Rusin ostro o sprawie Wąsika i Kamińskiego
Afera z udziałem byłych szefów CBA poruszyła media, gdy we wtorkowy wieczór duet został aresztowany przez funkcjonariuszy policji w pałacu prezydenckim. Przez partyjnych kolegów i dziennikarzy TV Republika zostali nazwani "więźniami politycznymi", a na światło dzienne wyniesiono ich sytuację rodzinną.
Żony parlamentarzystów pojawiły się w wywiadzie z Danutą Holecką , a nawet w siedzibie prezydenta, gdzie Andrzej Duda zapowiedział ponowną walkę o ułaskawienie posłów. Aferę powoli zaczynają komentować także gwiazdy w tym m.in.: Anna Mucha i Kinga Rusin. Była prezenterka "Dzień Dobry TVN" nie miała skrupułów wobec obrońców oskarżonych.
Otóż dla zgody społecznej zgódźmy się na to, że białe jest białe, czarne jest czarne, a przestępcy siedzą w więzieniu, a nie w pałacu, niezależnie od tego, niezależnie od tego, czy upomni się o nich 35 proc. czy 65 proc. społeczeństwa. Wszystkie mądrale, które twierdzą inaczej, stawiają świat na głowie, rozzuchwalają bezprawie i demoralizują społeczeństwo, podważają sens edukacji, wymiaru sprawiedliwości i plują ofiarom przestępstw i ich rodzinom w twarz - napisała w jednej z relacji.
Kinga Rusin ostro o sprawie Wąsika i Kamińskiego
Dziennikarka ostro wypowiedziała się w sprawie prezentowania w niektórych mediach Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego jako osoby niewinne. Według niej parlamentarzyści nie mają podstaw do ubiegania się o ułaskawienie, nawet przy pomocy prezydenta Polski.
Słyszę, że dla "zgody społecznej" tudzież dla "obniżenia emocji" i dla świętego spokoju powinniśmy szybko wypuścić dwóch przestępców, którzy fabrykowali dowody i podsłuchiwali przeciwników politycznych?! Skazanych, którzy nie spełniają warunków do zastosowania prawa łaski - stwierdziła.
Kinga Rusin zwróciła uwagę również na samo zachowanie Andrzeja Dudy. W obszernym oświadczeniu przypomniała co nieco o zasadach ubiegania się o ułaskawienie. Wiadomo, że Andrzeja Dudę odwiedziły żony skazanych posłów, które prosiły o ułaskawienie swoich mężów. Kinga Rusin po ich wizycie w Pałacu Prezydenckim natychmiast wyciągnęła Konstytucję i przypomniała, jakie są przesłanki do aktu łaski.
Kinga Rusin przybliża polskie prawo. Mowa o ułaskawieniu
Podczas czwartkowej konferencji Andrzej Duda podkreślał, że na prośbę żon Wąsika i Kamińskiego będzie ubiegał się o uwolnienie parlamentarzystów. Wypowiedź prezydenta wzburzyła Kingę Rusin, która postanowiła przybliżyć internautom przypadki, w których takie działanie byłoby faktycznie słuszne.
PS. Warto przypomnieć, że "akt łaski stosowany jest przede wszystkim, gdy skutki wyroku są nadmiernie dolegliwe, a ich represyjny charakter znacznie przekracza poziom zamierzony przez sąd, gdy wymagają tego względu humanitaryzmu i sprawiedliwości, a nie można uczynić im zadość w drodze postępowania sądowego oraz gdy występują wyjątkowe, nieznane dotąd wydarzenia" - cytuje, posiłkując się Konstytucją i wymienia przesłanki: PS 2. “Nadane biegu prośbie o ułaskawienie w trybie drugim prezydenckim ma miejsce, gdy wynika uzasadnione przypuszczenie, że skazany może zasługiwać na łaskę z następujących powodów, np.: bardzo trudnej sytuacji rodzinnej, materialnej lub zdrowotnej; nienagannej opinii środowiskowej, czy zakładu karnego; odbycia znacznej kary pozbawienia wolności” - tłumaczyła.
Po takich argumentach trudno będzie przyjąć działanie prezydenta na rzecz skazanych i osądzonych mężczyzn.