Klaudia Halejcio z partnerem zatrzymani za przemyt. Służby na lotnisku nie miały wątpliwości
Klaudia Halejcio wraz z partnerem przeżyła na lotnisku chwile grozy. Ich romantyczne wakacje zamieniły się w piekło z powodu "przemycanego" przedmiotu. Służby nie miały żadnej wątpliwości, para musiała ponieść poważne konsekwencje. W mediach społecznościowych aktorka powiadomiła o szczegółach zdarzenia.
Klaudia Halejcio na Malediwach
Aktorka od paru lat świetnie odnajduje się w roli influencerki, która przed obserwatorami nie ma nic do ukrycia. Jej nagrania z dużym poczuciem humoru i dystansu wzbudzają emocje, ale gwiazda ceni sobie także odrobinę luksusu. Niedawno wraz z narzeczonym, Oskarem Wojciechowskim, wybrała się w kolejną podróż.
W mediach społecznościowych relacjonowała kulisy odpoczynku na malowniczych Malediwach. Po powrocie do Polski nie przypuszczała jednak, że jej romantyczna podróż z ukochanym przemieni się w prawdzie piekło.
Na lotnisku para została zatrzymana z uwagi na przemycany przedmiot. Klaudia Halejcio musiała się grubo tłumaczyć służbie celnej.
Klaudia Halejcio pokazała zaokrąglony brzuch, a fani ruszyli z gratulacjami. Rodzina się powiększy? TYLKO U NAS: Choroba ojca przewartościowała życie Klaudii Halejcio. Zdradziła, jakie ważne zmiany wprowadziłaKlaudia Halejcio z partnerem zatrzymani na lotnisku za przemyt
O swoim nieprzyjemnym zdarzeniu aktorka opowiedziała w mediach społecznościowych. Okazuje się, że po przylocie do Warszawy narzeczeni zostali zatrzymani przez służbę lotniska z zarzutem przemytu. Duet musiał zmierzyć się z osobistą kontrolą w gronie "przemytników".
To jest hot! Ja i Oskar, obok przemytnicy wyciągający naprawdę dziwne rzeczy ze swoich walizek. Nielegalne rzeczy, kartony papierosów itp… - relacjonowała Klaudia Halejcio.
Mimo poważnej sytuacji gwiazdy nie opuścił dobry humor i całe zdarzenie potrafiła obrócić w żart. W jednej z relacji pokazała nawet czarno-białe zdjęcie z narzeczonym z zakrytymi oczami jak prosto z kartoteki.
Kiedy pasja do podróży spotyka się z nieoczekiwanymi przygodami… Nasza ostatnia przygoda na lotnisku przekształciła się w niespodziewany thriller! Zostaliśmy zatrzymani przez służby lotniskowe za nielegalny przemyt towaru - wyznała.
Narzeczeni po szczegółowej kontroli musieli zmierzyć się z konsekwencjami. Zaskakujące, za co przyszło im zapłacić wysoką cenę.
Co Klaudia Halejcio z partnerem przemyciła na lotnisku? Służby były bezwzględne
Nielegalnym przedmiotem wychwyconym przez służby lotniskowe okazała się para designerskich butów, które Klaudia Halejcio kupiła na lotnisku z myślą o własnym ślubie. Po powrocie do domu narzeczeni zaprezentowali niepozorne trampki z białymi podeszwami i charakterystycznym nadrukiem marki.
Za wyjątkowy zakup para musiała zapłacić mandat karny na kwotę przekraczającą 1000 złotych. Po powrocie z wakacji pokazano internautom "sprawcę" całego zamieszania. Na szczęście pomimo kłopotów narzeczeni wydawali się być w doskonałych humorach.
Tak drogich trampek jeszcze nie widzieliście i to nie chodzi na pewno o markę. Tak dobrze opłacone podatki tylko z Klaudią - żartował narzeczony aktorki.
Poniżej możecie zobaczyć całą relację z lotniska.