Kwas bursztynowy potrafi zdziałać cuda. To recepta na zachowanie młodego wyglądu
Kwas bursztynowy wykazuje liczne właściwości pozytywnie wpływające na skórę. Jego regularne stosowanie może przynieść szereg korzyści, począwszy od spłycenia zmarszczek i rozjaśnienia skóry, po spowolnienie procesu starzenia się skóry. Jak go poprawnie stosować, by móc cieszyć się młodym wyglądem?
Kwas bursztynowy: jak działa na skórę?
Kwas bursztynowy wykazuje działanie antybakteryjne oraz przeciwzapalne, dlatego świetnie sprawdzi się także osobom, które borykają się z trądzikiem lub innymi problemami skórnymi. Mimo swojego działania nie jest drażniący i nie powinien stanowić problemu nawet posiadaczom skóry wrażliwej.
Ponadto kwas bursztynowy działa odmładzająco, spłyca zmarszczki i spowalnia proces starzenia się skóry. Rozjaśnia przebarwienia, niweluje cienie pod oczami, a także zaskórniki i wągry.
Jak używać kwasu bursztynowego?
Kwas bursztynowy jest częstym składnikiem licznych kremów czy serów do twarzy. Jeśli jednak nigdy wcześniej nie używaliśmy tego typu produktów, warto wykonać próbę alergiczną. Gdy kwas bursztynowy okaże się w pełni bezpieczny dla naszej cery, warto aplikować go dwa razy dziennie - rano i wieczorem.
Warto wspomnieć, że produkt ten można łączyć również z innymi kwasami, m.in. hialuronowym , mlekowym czy azelainowym. Coraz częściej w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych możemy spotkać się ofertami, w których dostępne są zabiegi z użyciem kwasu bursztynowego.
Kto nie powinien używać kwasu bursztynowego?
Mimo że kwas bursztynowy polecany jest zarówno osobom o cerze suchej, mieszanej i tłustej , nie wszyscy powinni go stosować. Należy podkreślić, że substancja ta może uczulać, dlatego w pierwszej kolejności powinno się wykonać test alergiczny . Jeśli twoja skóra zareaguje swędzeniem, pieczeniem lub mocno się zaczerwieni - lepiej zrezygnuj z jego stosowania.
Kolejną grupą są kobiety w ciąży. Jeśli spodziewasz się dziecka i chcesz zacząć korzystać z kwasu bursztynowego, koniecznie skontaktuj się z lekarzem prowadzącym.
Źródło: polki.pl