Lawina komentarzy pod zdjęciem uczestnika nowego "Sanatorium Miłości". Nic dziwnego, bo tego jeszcze nie było
“Sanatorium Miłości” startuje z nową edycją. W sieci już pokazano nowych uczestników. Jeden z nich do złudzenia kogoś przypomina. To twarz, którą doskonale znacie.
"Sanatorium Miłosci" z nową edycją
Program TVP, który jest skierowany głównie do seniorów, okazał się wielkim hitem. To reality show udowadnia, że prawdziwą miłość można znaleźć niezależnie od wieku. “Sanatorium Miłości” to kolejny oprócz “Rolnik Szuka Żony” kultowy format randkowy, który można oglądać na antenie Telewizji Polskiej.
Na casting do programu mogą zgłaszać się osoby, które ukończyły minimum 60 lat. Wspólnie wyjeżdżają one do sanatorium, gdzie pod okiem kamer spędzają kilka tygodni i mogą lepiej się poznać. Już nie raz udowodniono, że wielu z nich znalazło uczucie w programie.
Już 10 marca na antenie zadebiutuje kolejna edycja uwielbianego przez widzów programu. Gdy zobaczyli jednego z uczestników, posypała się lawina komentarzy.
Marta Manowska o 6. edycji "Sanatorium Miłości"
Marta Manowska od samego początku jest prowadzącą “Sanatorium Miłości” wprowadza do programu atmosferę pełną ciepła i spokoju. Potrafi wysłuchać uczestników i nierzadko utrzymuje z nimi kontakt również po zakończeniu programu.
Jakiś czas temu opowiedziała o nowej odsłonie programu i uczestnikach, których zdążyła już poznać. Przekazała, że na pewno nadchodząca edycja będzie wyjątkowa .
W tym roku szczególnie przeżyłam rozmowy indywidualne z uczestnikami. Poznałam ich dobrze tak naprawdę dopiero wtedy, kiedy rozmawialiśmy w cztery oczy. Każdy z nich to wyrazisty charakter, który nie dawał się do końca poznać w grupie, ale po każdej takiej rozmowie odkrywałam tych ludzi na nowo, widziałam ich głębiej, delikatniej, z całym ogromem ich przeżyć i przemyśleń — powiedziała Marta Manowska.
Produkcja przedstawiła już w sieci wszystkich uczestników. Pod zdjęciem jedno z nich pojawiła się lawina komentarzy.
Uczestnicy 6. edycji "Sanatorium Miłości". Kim jest Stanisław?
Chętnych do udziału w kolejnej edycji programu oczywiście nie zabrakło. Już za kilka dni zobaczymy na ekranie losy nowej grupy seniorów. Widzom będzie danej lepiej poznać: Teodozję, Elżbietę, Małgorzatę, Marię, Janinę, Marię Luizę, Ryszarda, Tadeusza, Stefana, Zygmunta, Andrzeja i Stanisława.
Pod zdjęciem ostatniego z wymienionych uczestników, które opublikowano na Instagramie, pojawiła się lawina komentarzy. Stanisław wywołał ogromne poruszenie.
Stanisław to człowiek-orkiestra. Wykonywał w swoim życiu wiele zawodów: zaczął jako elektronik, był automatykiem w zakładach mięsnych, pracował jako galwanizator w Niemczech, a w 2005 roku przeprowadził się do Irlandii, gdzie spełniał się w przeróżnych branżach. Za granicę miał wyjechać tylko na pół roku, ale został na dłużej. Teraz, na emeryturze, jest gotowy wrócić do Polski, do Łukowa, w którym kiedyś mieszkał.
Pod zdjęciem uczestnika programu pojawił się ogrom komentarzy. Internautom bowiem Stanisław do złudzenia przypomina Stinga.
- Wow. Niczym Sting.
- Wygląda jak Sting.
- Sting dosłownie bierze udział.
- Sting?
Rzeczywiście widać sporo podobieństwo Stanisława do znanego na całym świecie wokalisty. Też to dostrzegacie?