Ledwie wziął ślub, a już go spakowała! Co to się dzieje w małżeństwie Jacka Borkowskiego?
Jacek Borkowski pod koniec zeszłego roku wziął ślub z Jolantą Popławską. Żona aktora zaskoczyła jednak wyznaniem, iż wyrzuciła rzeczy męża. Czy para ma kłopoty?
Związek Jacka Borkowskiego i Jolanty Popławskiej
Jacek Borkowski to aktor filmowy, telewizyjny i teatralny. Popularność wśród widzów przyniosła mu rola Piotra Rafalskiego w uwielbianym przez telewidzów serialu “Klan”. Artysta wiele przeszedł w życiu prywatnym.
Aktor dwukrotnie się rozwiódł. Jego trzecia żona zmarła po walce z białaczką. Mężczyzna ma troje dzieci, dwie córki i syna. W lutym poprzedniego roku media obiegła informacja, iż Borkowski jest w związku. Artysta zakochał się w radiolog Jolancie Popławskiej. Parze nie przeszkadza różnica wieku - 24 lata. Po zaledwie trzech miesiącach związku mężczyzna oświadczył się ukochanej.
Czwarty ślub Jacka Borkowskiego
W wieku 64 lat Jacek Borkowski zawarł czwarty związek małżeński. W grudniu 2023 roku aktor i Jolanta Popławska stanęli na ślubnym kobiercu. Mężczyzna nie ukrywał zachwytu małżonką.
Spotkałem kobietę idealną i szybko się oświadczyłem. Ja się nie zastanawiam, ja działam. Owszem, w małżeństwie są piękne dni i te gorsze, ale razem zawsze łatwiej jest iść przez życie i my to właśnie z Jolą robimy - powiedział aktor.
O wyjątkowej dla nich ceremonii mówili:
Więc tak prawdę powiedziawszy, ten dzień przeszedł bez liczenia czasu. To się po prostu stało takim jednym, płynnym ruchem, aż do tego momentu, kiedy się nas zapytano i trzeba było odpowiedzieć i odpowiedzieliśmy “tak” - wyznał Borkowski podczas rozmowy w “Pytaniu na śniadanie”
Świeżo upieczona żona artysty dodała:
Byli goście, byli życzliwi ludzie, były moje pieski, była rodzina. No więc czego chcieć więcej? - powiedziała Jolanta Popławska.
Jednak ostatni wywiad, jakiego udzieliła żona Jacka Borkowskiego wzbudził zaskoczenie.
Jolanta Popławska wyrzuciła ubrania Jacka Borkowskiego
Jakiś czas temu Jolanta Popławska ujawniła w wywiadzie, iż zaprowadziła zmiany w domu Borkowskiego. Zaczęła od generalnych porządków, nie ominęła także garderoby męża.
Wyrzuciłam mu większość rzeczy, bo było za dużo czerni. To zamiłowanie do czarnego koloru wynikało z lenistwa i wygody, bo Jacek , ubierając się, nie musiał się zastanawiać, co do czego pasuje. Ja nie znoszę czarnego koloru, więc się pojawiły nowe, kolorowe swetry . Etap czarnych rzeczy zamknęłam, zatrzaskując kubeł na śmieci - wyznała żona Jacka Borkowskiego w rozmowie z portalem “Fakt”.
Spodziewaliście się tak radykalnych kroków?
