Legendarni prowadzący "Koło fortuny" po latach znowu w telewizji. Jak wyglądają?
Wojciech Pijanowski i Magda Masny to duet, który trzy dekady temu bił rekordy popularności. Pierwsi prowadzący niedawno reaktywowanego programu „Koło fortuny” pojawili się dziś w studiu „Dzień dobry TVN”. Jak wyglądają po trzydziestu latach i czy mają jeszcze ze sobą jakiś kontakt?
Co to za program „Koło fortuny”?
„Koło fortuny” było jednym z pierwszych programów w polskiej telewizji na zagranicznej licencji: amerykańskim formacie „Wheel of Fortune”. Pierwszy odcinek wyemitowano w TVP 2 października 1992 roku . Współtwórcą i pierwszym prowadzącym formatu był Wojciech Pijanowski , a towarzyszącą mu asystentką została Magda Masny .
W programie troje uczestników losowało kwoty na tytułowym kole, dobierało litery i odgadywało hasła. Przez lata przewinęło się wielu prowadzących: Pijanowskiego zastąpili później Jerzy Bończak, Andrzej Kopiczyński, Paweł Wawrzecki i Stanisław Mikulski . Kiedy Masny przebywała na urlopie macierzyńskim, zastępowała ją Anna Samusionek. Podczas krótkiej reaktywacji nowy duet stworzyli Krzysztof Tyniec i Marta Piekarska .
W 2017 roku TVP ponownie reaktywowało format. Jego prowadzącym początkowo był Rafał Brzozowski, w 2019 zastąpiony przez Norbiego. Asystentką jest Izabella Krzan. Wciąż jednak najbardziej kultowym pozostaje pierwszy duet, czyli Pijanowski i Masny . Jak program wyglądał w ich wydaniu?
Magda Masny i Wojciech Pijanowski w „Kole fortuny”
W czasach, kiedy asystentką prowadzącego była Masny, rola ta ograniczała się do odsłaniania liter na tablicy, pomocy przy powitaniach i pożegnaniach widzów oraz prezentacji nagród. Magda i Wojciech świetnie się rozumieli, co pozwalało prowadzącemu na żarty, które dzisiaj już raczej nie zostałyby dobrze przyjęte.
Jednym z najsłynniejszych powiedzonek Pijanowskiego , które przeniknęło do codziennego języka, było „Magda, pocałuj Pana!” . Dokładnie w programie padło: „Magda obiecała, że Pana ucałuje – bardzo Pana polubiła” w kierunku finalisty Anoniego. Masny odpowiedziała wtedy „Nie wiem, co na to Pani Lila powie”. Później zwrotu tego używał też wobec swojej asystentki Krzysztof Tyniec.
A jak ten duet wygląda obecnie? Niespodziewanie oboje pojawili się w reportażu „Dzień dobry TVN” . Poniżej szczegóły.
Magda Masny i Wojciech Pijanowski w „Dzień dobry TVN”
Po zakończeniu kariery w „Kole fortuny” Pijanowski pracował w różnych stacjach telewizyjnych: TVP, TV4, TV Centrum, TV Puls czy Tele 5. Był też komentatorem wydarzeń związanych z golfem, a w latach 2016-2019 wraz z Krzysztofem Szewczykiem prowadził program „Pogodni Panowie” w Radiu Pogoda . Teraz jest już na emeryturze.
Masny przez pewien czas pracowała jako specjalistka do spraw Public Relations w branży odzieżowej. Prowadziła program informacyjny telewizji Tele-Top, w TVP3 została prezenterką gdańskiej „Panoramy” . Otworzyła też własną kwiaciarnię . Co oboje robią teraz?
Żyję na emeryturze, ale to nie znaczy, że nic nie robię. Już mi się nie chce grać w golfa, za stary jestem. Ale przetłumaczyłem sztukę kanadyjską, przygotowuję z kolegami ze Stanów film o Cooperze i zacząłem pisać o sobie książkę . To jest kompletnie bez sensu, ale zacząłem – mówi Wojciech w „Dzień dobry TVN”.
Pijanowski lubi oglądać filmy w kinie, śledzi też od czasu do czasu, co dzieje się na świecie. Co ciekawe, wciąż utrzymuje kontakt z Magdą . Obecnie para się przyjaźni.
Nasza znajomość z Wojtkiem trwa do dziś i wiele nas łączy: specyficzne poczucie humoru czy to, że możemy spotkać się po wielu miesiącach. Jest wtedy tak, jakbyśmy się właściwie nie rozstawali. Spędziliśmy ze sobą mnóstwo czasu. Wojtek zawsze do mnie mówił: ty chu*o. To uwielbiam – zdradza Masny.
Źródło: Dzień dobry TVN