Ludzie włączyli na "Teleexpress" i co zastali? Tego jeszcze w TVP nie było
TVP przechodzi rewolucję. W czwartek wieczorem po raz pierwszy wyemitowane mają zostać “Wiadomości” w nowym kształcie. Do samego końca nie wiadomo było co z “Teleexpressem”, którego zapowiedź wciąż gościła w programie telewizyjnym.
Rewolucja w TVP
W środę ruszył oficjalnie proces przemian w związku z sejmową uchwałą dotyczącą “przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej” .
Dość szybko można było odczuć pierwsze skutki reformy. Ok. godz. 11 przestało nadawać TVP Info, a pasmo kanału zostało zastąpione tym nadawanym przez TVP1. W miejscu zwyczajowych “Wiadomości” pojawił się jedynie komunikat Marka Czyża , który zapowiedział odmieniony i bardziej obiektywny program informacyjny , który pojawić ma się na antenie już w czwartek o 19.30.
Co dalej z "Teleexpressem"?
W środę nie wyemitowano również “Panoramy” oraz “Teleexpressu”. Prezenterka Marta Piasecka, która miała prowadzić drugi z wymienionych programów zamieściła w mediach społecznościowych nagranie, na którym skarżyła się, że uniemożliwiane jest jej wejście na antenę .
Nie mamy kontaktu z państwem. Poblokowano nam identyfikatory. Jako pracownicy TVP nie możemy wejść do środka. Przykro mi, że tak wygląda wolność słowa rozumiana przez niektórych . Przykro mi, że tak wygląda wolność mediów, pluralizm mediów - tłumaczyła.
Wielu widzów zastanawiało się, czy w tej sytuacji odwołane zostanie również czwartkowe wydanie “Teleexpressu”. Nadzieję pozostawiał jednak post Macieja Orłosia, który odszedł z państwowego medium w 2016 r.
Maciej Orłoś znowy w "Teleexpressie"?
Na swoim Instagramie Maciej Orłoś opublikował w środę zdjęcie sprzed siedziby TVP. W zamieszczonym na fotografii komentarzu odniósł się do zmian, jakie zachodzą obecnie w państwowych mediach .
Zmiana partyjnej propagandy na zdrowe media publiczne zawsze będzie właściwą zmianą, niezależnie od tego, co wygadują opętani kłamstwem hipokryci - czytamy we wpisie dziennikarza.
Większe emocje budzi jednak to, w jaki sposób reporter zakończył swój post.
Do zobaczenia - napisał, co wywołało euforię wśród fanów, którzy od dawna domagali się powrotu Macieja Orłosia do jednego z najpopularniejszych programów informacyjnych TVP.
Czwartek bez "Teleexpressu"
Niestety, widzowie, którzy spodziewali się zobaczyć w czwartek na ekranie Macieja Orłosia lub wydanie “Teleexpressu”, obeszli się smakiem. O 17. na TVP1 wyemitowano powtórkę koncertu “Wielka Gala. Od Opola do Opola” .
Na scenie pojawił się zespół Pectus wykonując jeden ze swoich największych hitów, “Barcelona”. Losy jednego z najpopularniejszych programów informacyjnych w Polsce wciąż pozostają zatem nieznane . Widzowie na pewno ni byli zadowoleni z takiego obrotu spraw.