Małgorzata Rozenek jednak... zostanie posłanką? Zapierała się, ale ta reakcja mówi wszystko! Odnajdzie się lepiej niż w "DDTVN"?
Małgorzata Rozenek szczególnie w ostatnich miesiącach bardzo żywo działa w kwestii in vitro. Jej aktywizm wywołał pytania, czy planuje start do sejmu. Jeszcze niedawno zarzekała się, że w ciągu najbliższych lat to niemożliwe, ale jej najnowsze wypowiedzi brzmią zupełnie inaczej. W ostatnim wywiadzie wywołała potężną podejrzliwość dziennikarki.
Małgorzata Rozenek jednak planuje zostać posłanką?!
Jeszcze w czerwcu tego roku na jednej z konferencji dotyczącej projektu in vitro Rozenek wydawała się zdecydowana, kiedy mówiła, że nie planuje startu w wyborach .
Niezwykle dobrze czuję swoją rolę jako aktywistki i na tej roli chciałabym się jak na razie skupić. Jestem dziennikarką, prowadzącą jeden z kultowych programów telewizji TVN i to jest coś, co zawodowo mnie spełnia. Aktywistką pozostanę jeszcze przez dłuższy czas , a co się wydarzy w dalekiej przyszłości nie wiadomo – mówiła wtedy Perfekcyjna Pani Domu.
Na pytanie, czy będzie kandydować w wyborach, odpowiedziała wtedy jasno i zdecydowanie :
Ani tych, których spodziewamy się w październiku, ani tych następnych , których spodziewamy się w 2024 roku – ogłosiła Gosia.
Zaledwie po upływie kilku miesięcy jej front mocno się zmienił. Co wyznała teraz Magdzie Mołek? Poniżej szczegóły.
Małgorzata Rozenek chce zostać posłanką?
Małgorzata jakiś czas temu wygłosiła w Sejmie przemówienie podczas obrad nad obywatelskim projektem ustawy o refundacji in vitro. Być może obecność na mównicy zwiększyła jej apetyt na więcej, bo w programie Mołek „W moim stylu” Rozenek brzmiała już inaczej. Kiedy Magda zapytała, czy znajdziemy ją na którejś z list wyborczych , usłyszała:
Nie, nie, jeszcze nie – odparła Gosia , od razu zwracając uwagę kluczowym słówkiem „jeszcze”.
Mołek od razu podjęła temat i zaczęła dopytywać, czy w takim razie możemy spodziewać się kandydatury podczas wyborów do Europarlamentu w 2024 . I wtedy dopiero się zaczęło.
Małgorzata Rozenek o starcie w wyborach
Magda Mołek jest niezwykle doświadczoną dziennikarką. Prowadziła już niejedną trudną rozmowę i wyciągała ze swoich gości wiele niełatwych wyznań, jednak tym razem kilkanaście minut jej usilnych starań nie zdało się na wiele . Rozenek uciekała od jednoznacznej wypowiedzi, próbując zmienić temat.
- Małgorzato, czy tam cię zobaczymy na liście?
- No masz, dyplomacja... Zobaczymy czy nie?
- No dobra, to reasumując: w których wyborach zobaczymy cię na listach, na których będziemy mogli postawić przy tobie — niektórzy z radością — krzyżyk?
- Czyli przyjdzie taki moment, że powiesz sobie "dość", jeśli chodzi o telewizję? Potem ta ścieżka zawodowa polityczna jest w planach? – pytała kolejno dziennikarka. Dopiero na ostatnie z tych pytań doczekała się odpowiedzi, która nie była żartem albo zmianą tematu.
Dopiero na ostatnie z tych pytań doczekała się odpowiedzi, która nie była żartem albo zmianą tematu.
To jest tak, że nie chciałabym rezygnować z niczego. To może być trudne, ale dopóki starcza mi siły i energii, dopóki widzę ten pozytywny wpływ jednej ścieżki na drugą, to staram się to realizować. Chcę być zmianą. Zobaczę, w którym momencie będę musiała być jeszcze bardziej aktywna w tym, żeby realnie wpłynąć na to, co dzieje się wokół mnie – odrzekła Rozenek.