Małgorzata Socha bez pracy. Rozpacz fanów nie ma granic
Małgorzata Socha do tej pory odnosiła sukces za sukcesem. Niestety właśnie wyszło na jaw, że straciła pracę. To samo dotknęło też inną aktorkę.
Małgorzata Socha: kariera i sukcesy
Małgorzata Socha jest obecna w świecie polskiego show-biznesu od dawna. Pierwszą sławę przyniosła jej rola Zuzanny Hoffer w “Na Wspólnej” TVN. Szybko dostała kolejne angaże: wcieliła się w Dorotę Sztern w “Tylko miłość”, Violettą Kubasińską w “BrzydUli”, a od 2012 gra Ingę Gruszewską w “Przyjaciółkach” na Polsacie.
Aktorka odniosła też wielki sukces w mediach społecznościowych. Na Instagramie ma już ponad 1 milion obserwujących , co jest gigantycznym osiągnięciem w polskich warunkach. Sprawia to, że marki i przeróżne firmy biją się o nią, a ona sama może wybierać pomiędzy przeróżnymi współpracami reklamowymi. Jednak teraz Małgosia musi przełknąć gorycz porażki. Jaką pracę właśnie straciła?
Małgorzata Socha: współprace reklamowe
W ostatnich latach Socha mogła liczyć na współprace reklamowe i udział w kampaniach społecznych wielu różnych, bardzo dużych marek. Małgorzata reklamowała już czeską firmę kosmetyczną, jeden z najpopularniejszych dyskontów w Polsce, biżuterię, sieć telefonii komórkowej, kosmetyki dla niemowląt i wiele innych. Jednak największą popularnością cieszyły się zabawne reklamowe spoty, stworzone dla sieci sklepów meblowych .
Od 2017 roku Małgosia występowała w reklamach, w których wcielała się w wymagającą klientkę z bardzo różnorodnymi, często zaskakującymi wymaganiami. Od czterech lat w spotach towarzyszyła jej też Ewa Kasprzyk , grająca w nich jej teściową . Teraz “Super Express” doniósł, że firma zakończyła współpracę z nimi obiema . Jaki był powód rezygnacji z usług aktorek?
Małgorzata Socha i Ewa Kasprzyk straciły kontrakt
Dyrektor ds. marketingu wspomnianej sieci sklepów meblowych, Krzysztof Wadas, wyjaśnił, czemu marka zerwała współpracę z Sochą i Kasprzyk . Wyjaśnił, że zmieniły się cele biznesowe ich firmy.
Decyzja o zakończeniu współpracy z Małgorzatą Sochą i Ewą Kasprzyk, które od lat były twarzami firmy, jest spowodowana wyłącznie nowymi potrzebami komunikacyjnymi marki dopasowanymi do nowych celów biznesowych. Firma z byłymi ambasadorkami niezmiennie jest w dobrych relacjach i docenia wkład aktorek w kreowanie wizerunku marki – ogłosił w rozmowie z Super Expressem.
Portal donosi, że Socha, jako główna ambasadorka firmy, mogła zarobić dzięki temu kontraktowi nawet milion złotych . Kasprzyk zarabiała mniej, ale wciąż były to duże kwoty. Niestety, żadnej z pań nie zobaczymy już w kolejnych reklamach.
Źródło: Super Express