Mama Kaczorowskiej w końcu przerywa milczenie nt. córki. Aż przykro tego słuchać

Rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli

Od kilku miesięcy media intensywnie relacjonują rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Para, która przez lata uchodziła za przykład udanego związku, zaskoczyła opinię publiczną decyzją o zakończeniu relacji. Początkowo oboje unikali komentarzy, jednak z czasem zaczęli ujawniać kulisy rozstania. Ich wypowiedzi sugerują, że nie przebiega ono w pokojowej atmosferze – pojawiają się wzajemne oskarżenia oraz trudności związane z podziałem majątku i ustaleniem opieki nad dziećmi.

Rozpad ich związku wywołał poruszenie zarówno wśród fanów, jak i w mediach. Pojawiły się liczne spekulacje na temat przyczyn rozstania, w tym różnice charakterów i odmienne wizje przyszłości. P rzez lata para budowała wizerunek szczęśliwej rodziny, dlatego informacja o ich rozstaniu dla wielu była dużym zaskoczeniem . Oboje próbują teraz na nowo poukładać swoje życie – zarówno prywatne, jak i zawodowe. Obecnie dla byłych małżonków priorytetem jest dobro ich córek.

Agnieszka Kaczorowska postanowiła pojawić się z dziewczynkami w programie śniadaniowym.

Agnieszka Kaczorowska w "Halo Tu Polsat"

Agnieszka Kaczorowska to nie tylko utalentowana aktorka i tancerka, ale także osoba aktywnie działająca w mediach społecznościowych, dzięki czemu śmiało można ją określić mianem influencerki. Na swoim Instagramie często publikuje zdjęcia i nagrania z córeczkami, jednak zawsze dba o to, by nie pokazywać ich twarzy. T ym razem jednak zrobiła wyjątek i pojawiła się z dziewczynkami w programie śniadaniowym Polsatu. To wyjątkowy moment dla fanów, ponieważ Emilka ma już 6 lat, a jej młodsza siostra Gabrysia – 4 lata.

Podczas rozmowy gwiazda otworzyła się także na temat zakończenia swojego małżeństwa. Bez wahania podzieliła się doświadczeniami z najtrudniejszego okresu w swoim życiu. Już dziś wieczorem startuje „Taniec z Gwiazdami”, do którego Kaczorowska powraca po dłuższej przerwie. Tuż przed premierą odwiedziła studio „Halo tu Polsat”, gdzie opowiedziała o rozstaniu i swoich planach na przyszłość.

To nie znaczy, że wszelkiego rodzaju trudne sytuacje, jak teraz przy moim rozstaniu, hejt, który się pojawia, ogólnie to, że ludzie to komentują, żyją tym, śledzą każdy kolejny artykuł, zostawiają komentarze i dają sobie prawo do tego, żeby to oceniać, choć nie mają zielonego pojęcia o tym, jak jest lub jak było, to wszystko, to są ziarenka piasku do budowania mojej siły. Dostaję taki feedback od kobiet, że decyzja, którą podjęłam odnośnie swojej relacji, o rozstaniu, to jest też takim świadectwem odwagi i siły kobiet - powiedziała.

Następnie dodała, że kwestie pomiędzy nią a mężem powinny być załatwiane z dala od mediów.

Nikt nie wie, jak było, nie będziemy o tym rozmawiać publicznie, ja nie będę na pewno, bo uważam, że to powinno zostać za zamkniętymi drzwiami. Nie musisz tkwić w relacji, w którejś w jakiś sposób jesteś ograniczona czy nieszczęśliwa. Uważam, że bzdurą jest być w związku dla dobra dzieci. Moje dzieci, mimo tego, że sytuacja z zewnątrz mogłaby się wydawać bardzo trudna, one są spokojne, szczęśliwe i radosne - dodała gwiazd.

Głos zabrała również mama aktorki. Opowiedziała całą prawdę.

Mama Agnieszki Kaczorowskiej wyjawia prawdę o córce

W trakcie wywiadu Agnieszki Kaczorowskiej w “Halo tu Polsat” głos zabrała również jej mama. Opowiedziała o jej dzieciństwie i o tym, że gra Agnieszki w “Klanie” była wsparciem finansowym.

Po dziesiątym roku życia Agnieszki, dzieci wychowywałam sama […] Kiedy wszystko spadło na mnie, no to tutaj troszkę zaczęły się schody finansowe. Jeśli czasem zabrakło to pożyczyłam na sukienkę, a później oddałam, a poza tym i gra w serialu troszeczkę mi pomagała w tym. Nie da się ukryć, że był to jakiś pieniądz, który zmniejszał moją pożyczkę - wyjawiła pani Anna.

Jednak to pasja córki była dla niej najbardziej istotna.

Dla niej było najważniejsze to, że gra, że jej sprawia to przyjemność. Spotyka się z tymi fajnymi aktorami, tworzyli kolejną rodzinę - dodała.

Pani Anna opowiedziała również o przykrych sytuacjach z dzieciństwa aktorki.

Na przerwie wołali do niej “Bożena, Bożena” albo na turniejach wołali do niej “Bożena”. Ona odbierała to w sposób, że ktoś jej dokucza. […] Agnieszka zawsze była silna i poradziła sobie  z tym, a my jej pomagaliśmy, jak tylko mogliśmy - powiedziała.

Mama Agnieszki Kaczorowskiej zdradziła, że krzywdzące komentarze w kontekście zerwania córki często są fałszywe.

Wiele tych wpisów jest po prostu nieprawdziwych. To boli troszeczkę, jak się to czyta - wyznała pani Anna.