Joanna Opozda w szpitalu. Gwiazda jest już po poważnej operacji
Joanna Opozda chwilę przed świętami odezwała się do internautów ze szpitalnego łóżka. Lekarz nie pozwolił jej dalej bagatelizować problemu. Aktorka natychmiast poddała się operacji i teraz zdradziła, co się z nią działo. Widok przyprawia o ciarki.
Joanna Opozda nie zwalniała tempa po narodzinach syna
Joanna Opozda w mediach społecznościowych świetnie radzi sobie jako aktorka i influencerka. Po narodzinach synka, Vincenta, zajęła się jego samotnym wychowywaniem. Konflikt z ojcem chłopca, Antkiem Królikowski, ma długą historię w sądzie. Mimo to gwiazda nieprzerwanie działa w zawodzie, a także udziela się w social mediach.
To tam internauci mogą zobaczyć dorastającego malca, a także poznać nieco bliżej rzeczywistość aktorki. Niedawno wprost żaliła się fanom na to co przechodzi z rodziną byłego partnera. Teraz zwróciła się w mediach społecznościowych z osobistym wpisem.
Intensywny tryb życia mocno odbił się na jej zdrowiu. Z uwagi na dolegliwości gwiazda musiała poddać się natychmiastowej operacji. Nikt nie wiedział, przez co przechodzi. Dopiero teraz odezwała się ze szpitalnego łóżka. Co jej dolega?
Joanna Opozda w szpitalu. Lekarz nie pozwolił jej dłużej czekać
Joanna Opozda zaskoczył internautów najnowszą publikacją. W Wielką Sobotę pokazała zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Noga aktorki całkowicie zakryta jest opatrunkami, a ona pomimo zmęczenia z uśmiechem pokazuje kciuk do góry do zdjęcia. Otwarcie opowiedziała, przez co przechodziła w ostatnich latach.
Ostatnie trzy lata żyłam w biegu – dosłownie i w przenośni. Dziecko, praca, życie – i wszystko to z całkowicie uszkodzonym więzadłem krzyżowym przednim, pękniętą łąkotką i problemem z kolanem, który ignorowałam przez bardzo długi czas.
Bo ciągle było coś do zrobienia. I tak naprawdę nigdy nie było idealnego momentu, żeby położyć się do szpitala. Nauczyłam się nawet chodzić w szpilkach, nie dając po sobie poznać, że coś jest nie tak - przyznała.
Gwiazda z pewnością dalej by bagatelizowała problem, gdyby nie interwencja lekarza. Dzięki niemu zdecydowała się na operację.
Zapewne jeszcze trochę bym tak pociągnęła, ale lekarz (którego serdecznie pozdrawiam) powiedział mi wprost: jeśli nie zwolnię teraz, za parę lat czeka mnie wymiana całego kolana - wspomina.
Po takiej diagnozie nie można było zwlekać. Joanna Opozda poddała się skomplikowanym operacjom i teraz czeka na rehabilitację. Zwróciła się do internautów o pomoc.
Joanna Opozda odezwała się po operacji
W poście ze szpitala wyznała, że w tym tygodniu przeszła przez serię skomplikowanych zabiegów od rekonstrukcji więzadła, szycia łąkotki i torebki stawowej, plastyki kolana po inne ortopedyczne operacje. Pomimo ciężkiej sytuacji nie zapomniała o życzeniach świątecznych dla fanów.
Teraz czeka mnie rehabilitacja. Czasem życie zatrzymuje nas dokładnie wtedy, kiedy sami nie mamy na to odwagi. I choć dziś nie biegnę – idę dalej. Po swojemu. W nowym tempie. Bo nie zawsze trzeba stać, żeby iść do przodu. Z łóżka szpitalnego – życzę Wam zdrowia, spokoju i pięknych Świąt. Pamiętajcie – zdrowie jest najważniejsze - podkreślała.
Powrót do sił nie będzie łatwy, ale Joanna Opozda wierzy, że da radę. Zwróciła się do fanów o porady dotyczące rehabilitacji i wskazówki na ból. To nie będzie dla niej spokojna Wielkanoc.
Jeśli macie jakieś sprawdzone sposoby, jak szybciej dojść do siebie po takiej operacji – śmiało piszcie. Będę wdzięczna za każdą radę, bo boli jak cholera - dodała.
Internauci w komentarzach od razu ruszyli z życzeniami zdrowia i powrotu do sił.
