Opozda pokazała pokój syna. Fani drżą o jego bezpieczeństwo: "Ja taka odważna nie jestem"
Joanna Opozda w mediach społecznościowych chętnie dzieli się kulisami samotnego wychowywania 2-letniego synka, Vincenta. Niedawno zrobiła spore przemeblowanie w pokoiku dojrzewającego brzdąca. Jeden szczegół wywołał morze komentarzy. Gwiazda musiała się tłumaczyć. Wszystko wyszło na jaw.
Joanna Opozda samotnie wychowuje syna
Życie miłosne Joanny Opozdy nie jest usłane różami. W 2021 roku wyszła za mąż za aktora Antka Królikowskiego, a już w następnym roku przyszedł na świat ich syn, Vincent. Niestety ciąża nie zbliżyła do siebie pary. O ich rozstaniu mówiono jeszcze przed narodzinami chłopca. Konflikt szybko wyciekło do sfery publicznej, gdy małżonkowie zaczęli wyliczać swoje błędy w mediach społecznościowych.
Od tego czasu toczy się między nimi spór o rozwód i alimenty. Ostatnia rozprawa, zaplanowana na czerwiec, została odroczona. Dodatkową komplikacją jest nowy związek aktora. Antek Królikowski w tym roku po raz drugi został ojcem. W październiku przedstawił internautom córkę, Jadwigę.
W życiu Joanny Opozdy nie ma jednak żadnego mężczyzny oprócz jej ukochanego syna. To Vincentowi poświęca każdą wolną chwilę i dba, by rozwijał się w przyjaznych warunkach. 2-letni chłopiec niedawno otrzymał nowy pokój. Wnętrze wzbudziło sensację wśród internautów.
"Biegł prosto na nas". Spacer Joanny Opozdy z synem zakończył się tragedią. Wstrząsająca relacja Joanna Opozda na ścieżce sądowej z teściową. Tak Ostrowska-Królikowska ma traktować wnukaJoanna Opozda pokazała pokój Vincenta
Joanna Opozda od narodzin syna robiła wszystko by zapewnić mu radosne dzieciństwo. Po porodzie szybko wróciła do prac, a także brała udział w internetowych kampaniach. Sama przyznaje, że samodzielne wychowywanie dziecka nie jest łatwym zadaniem.
To jest bardzo ciężkie. Ja naprawdę wspieram każdą mamę i przytulam, bo wiem, jak trudno jest połączyć pracę z wychowywaniem dziecka. Gdyby nie moja mama, miałabym zdecydowanie ciężej. Dzięki mojej mamie mogę wrócić do obowiązków zawodowych. […] To nie jest łatwe. Jest do pogodzenia, ale wtedy musimy być na pełnych obrotach - mówiła w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
W tej przygodzie musiała poradzić sobie z różnymi wyzwaniami, a rozwijający się chłopiec przysparza jej kolejnych spraw. Ostatnią zmianą była metamorfoza pokoju Vincenta. Jako 2-latek w jego przestrzeni pojawiły się nowe meble.
Joanna Opozda pokazała internautom pokój w tapetę prosto z dżungli i piętrowe łóżeczko połączone z biurkiem dla malucha. Nie kryła zachwytu małym przemeblowaniem. W komentarzach odezwali się jednak zaniepokojeni internauci. Jeden szczegół wzbudza grozę.
W komentarzach burza. Joanna Opozda zaczęła się tłumaczyć
Na pierwszy rzut oka pokój Vincenta to istny raj dla dzieciaków. Kolorowe ściany i wypasione łóżko to marzenie wielu przedszkolaków. Internauci zwrócili jednak uwagę na zagrożenia, które niesie ze sobą piętrowe łóżko. Fani obawiają się o bezpieczeństwo 2-latka.
- Zawsze się bałam że dziecko z takie łóżka może wypaść.
- Ryzykownie.
- Nie dałabym rady spać spokojnie w nocy gdyby moje dzieci w takim spały.
- Ja taka odważna nie jestem aby takie małe dziecko położyć tak wysoko spać.
- Najczęstsze wypadki dzieci są przez trampoliny i łóżka piętrowe. Pięknie to wygląda, ale przestrzegam.
Do awantury włączyła się sama Joanna Opozda, która postanowiła nieco edytować post, a także odpowiedzieć na kilka komentarzy. Okazuje się, że pomimo wychwalań Vincent nie sypia jeszcze w przedstawionym łóżku. Rzecz jest dla niego raczej źródłem zabawy niż odpoczynku. Aktorka zapewniała, że dba o bezpieczeństwo dziecka.
Powiedziałam na stories, że to łóżko na niego czeka, a póki co i tak śpi ze mną w pokoju, spokojnie - pisał pod jednym z komentarzy.