Zdradzał żonę i tego nie ukrywa. Dorobił się nieślubnego dziecka. Po latach smutna prawda wyszła na jaw

Życie na krawędzi wierności i szokujące sekrety z przeszłości. Maciej Maleńczuk bez ogródek o romansach, żalach i prawdzie o swoim pierwszym dziecku, która wstrząsnęła jego światem.
Maciej Maleńczuk -kariera
Nie da się ukryć, że Maciej Maleńczuk to postać, która od lat elektryzuje polską scenę muzyczną. Jego charakterystyczny głos, często balansujący na granicy śpiewu i recytacji, oraz niebanalne teksty sprawiły, że stał się artystą rozpoznawalnym i cenionym. Od rockowych początków z zespołem Pudelsi, przez solowe projekty oscylujące wokół bluesa i poezji śpiewanej, aż po flirt z muzyką popularną – Maleńczuk nieustannie zaskakuje i wymyka się prostym definicjom.
Niezależnie od obranej stylistyki, jego twórczość zawsze naznaczona jest ironią, dystansem do rzeczywistości i niepowtarzalnym poczuciem humoru. Kontrowersje, które często towarzyszą jego publicznym wypowiedziom i artystycznym wyborom, tylko dodają mu kolorytu i sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. Bez wątpienia jest jednym z najbardziej wyrazistych i niepokornych głosów polskiej muzyki ostatnich dekad.

Wszystkie miłości Maleńczuka
W życiu kontrowersyjnego artysty, Macieja Maleńczuka, na długo przed ustabilizowaniem się u boku Ewy, serce biło mocno jedynie dla jednej kobiety – jego matki.
Po tym, jak ojciec odszedł w siną dal, wokół matki kręcili się różni faceci. Nie znosiłem tych adoratorów, chciałem być jej jedynym mężczyzną. Ona była moją pierwszą miłością i ciągle szukam wokół siebie takich kobiet, jak ona - powiedział w rozmowie z “Vivą!”.
Jednak los sprawił, że na jego drodze pojawiła się Ewa, kobieta, która odmieniła jego świat, choć nie obyło się bez zawirowań.
Mówiłem na nią “najlepszy towar w całym mieście”, ponieważ tak właśnie było... W dodatku miała mieszkanie w centrum Krakowa, z telefonem, a ja cierpiałem na brak telefonu i mieszkania w centrum, więc wszystko to dobrze mi się złożyło do kupy - wyznał na kartach swej książki.
Zanim jednak w jego życiu na stałe zagościła miłość do przyszłej żony, Maleńczuk prowadził barwne życie uczuciowe, naznaczone licznymi, często krótkotrwałymi relacjami. Jedną z nich, z Basią w 1983 roku.
Ewa wkroczyła w życie Macieja, gdy ten zbliżał się do trzydziestki, a on sam przyznawał, że zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia.
Ona wróciła wtedy z Norwegii, miała 2000 dolarów i chciała robić sztukę. Pomyślałem, że dobra będzie z nas para- dodał.
Mimo świadomości trudnego charakteru partnera i jego dotychczasowej reputacji, Ewa zdecydowała się przyjąć jego oświadczyny, kierując się głębokim uczuciem. Niestety, sielanka nie trwała długo, gdyż niedługo po ślubie doszło do pierwszego z licznych małżeńskich "skoków w bok" ze strony Maleńczuka.
Maciej Maleńczuk o zdradach
Mimo tych licznych zdrad, o których muzyk otwarcie informował żonę, Ewa trwała u jego boku. Owocem ich związku były trzy córki, które, jak sam Maleńczuk sugerował, mogły być jednym z powodów, dla których Ewa nie zdecydowała się na rozstanie.
W monogamii nawet gołębie nie wytrzymują. I kobiety też nie... Gdyby było inaczej, to z kim byśmy zdradzali nasze żony? - tłumaczył po latach Izie Bartosz z “Vivy!”.
W kontekście tych burzliwych relacji i ojcostwa warto wspomnieć o Zuzannie, pierwszej córce Maleńczuka z wcześniejszego związku:
Nie wiedziałem nawet, że Baśka jest w ciąży, a ja już z nią nie byłem. Później się dowiedziałem... Nasz związek całkowicie się nie udał, ale ona znalazła sobie męża. Zaprosiła mnie na swoje wesele - wspominał.
Dziś, z perspektywy czasu, pytany o życiowe żale, Maciej Maleńczuk przyznaje, że było kilka takich momentów. Zapytany dokładnie czego żałuje, odpowiada krótko:
Przede wszystkim tego, że przespałem się z paroma panienkami, z którymi nie powinienem tego robić. Zaliczyłem kilka “akcji”, kompletnie niepotrzebnych. - wyznał na łamach “Vivy!”.






































