Marcin Hakiel wyjawił, że nie zamierza pokazywać nowej partnerki. Ma ważny powód
Marcin Hakiel zaskoczył widzów wyznaniem, jakie pojawiało się na jego profilu na Instagramie. Tancerz już od dłuższego czasu dawał fanom wskazówki, że spotyka się z pewną kobietą, nigdy jednak nie zdecydował się na pokazanie jej twarzy w social mediach. Teraz okazało się, że miał ku temu bardzo istotny powód.
Właściciel Akademii Tańca w ostatnim czasie stał się niesamowicie aktywny w swoich social mediach, gdzie na bieżąco dzieli się z internautami szczegółami swojego życia codziennego. Na jego profilu na Instagramie możemy zobaczyć, w jaki sposób gwiazdor spędza wolny czas w towarzystwie swoich dzieci albo jak trenuje nowe układy na sali tanecznej.
Od pewnego momentu coraz częstsze stają się również posty, na którym widzimy, jak Marcin Hakiel spędza czas z pewna tajemniczą blondynką . Media zaczęły nawet spekulować na temat tego, czy piękna nieznajoma nie jest przypadkiem nową partnerką tancerza. Gwiazdor przez długi czas nie komentował tych doniesień, ale teraz postanowił podzielić się z fanami odważnym wyznaniem.
Marcin Hakiel dodał kolejne zdjęcie z tajemniczą blondynką
Tancerz dodał na swój profil na Instagramie najnowsze zdjęcie, na którym widzimy, jak pozuje ubrany w białą koszulę, eleganckie bordowe spodnie oraz czarny krawat w białe kropki. Fotografia wygląda, jakby została wykonana chwilę przed wyjściem na jakąś ważną uroczystość albo wesele. Jednak to, co zwróciło uwagę internautów to tajemnicza blondynka, która stoi za tancerzem i odwrócona jest tyłem do obiektywu, w taki sposób, że nie możemy zobaczyć jej twarzy.
Kobieta podobnie jak jej towarzysz wygląda, jakby szła na jakąś ważną uroczystość . Ma na sobie szpilki, elegancką sukienkę w kwiaty i włosy upięte w szykownego koka. Marcin Hakiel podpisał fotografię jednym krótkim hasztagiem, który mówi o tym, że zawsze warto patrzeć w tę dobrą stronę.
Marcin Hakiel wyznał, dlaczego nie pokazuje twarzy swojej nowej partnerki
W komentarzach fani zaczęli dopytywać tancerza, dlaczego po raz kolejny pokazuje, jak spędza czas w towarzystwie kobiety, a jednocześnie nie zamierza upublicznić jej twarzy. Marcin Hakiel zdecydował się na szczere wyznanie, w którym wyjaśnił, dlaczego jego partnerka nie chce pokazywać się na jego social mediach.
Jednocześnie oficjalnie potwierdził, że jest w nowym związku i jest niesamowicie szczęśliwy u boku swojej ukochanej. Wygląda więc na to, że kryzys po rozstaniu z Kasią Cichopek właśnie odszedł w zapomnienie, a tancerz rozpoczął nowy rozdział w swoim życiu. W komentarzu Marcin Hakiel dał również kolejną wskazówkę swoim obserwującym. Fotografię podpisał inicjałami swoimi i swojej wybranki "D&M", co może oznaczać, że jego nowa wybranka ma imię rozpoczynające się właśnie na literę D.
-Dziękuje za wszystkie komentarze! Żyjemy w wolnym kraju, każdy podejmuje swoje decyzje. Moja Kobieta podjęła decyzję o niepokazywaniu twarzy, co nie znaczy, że czasem nie wstawię wspólnego zdjęcia. Żyję wg prostych zasad, pokazuje prawdę, co to uznam za stosowne do upublicznienia. Będę wdzięczny za nieatakowanie się na moim profilu, szanujmy się! Każdy ma prawo do swojej opinii, każdy żyje wg swoich wartości. Pozdrawiamy D&M - napisał Marcin Hakiel na swoim profilu na Instagramie. Zobacz post:
-
Lara Gessler odsłoniła brzuch dwa tygodnie po porodzie. Ania Lewandowska by się nie powstydziła
-
Edyta Górniak wyjawiła, co myśli nt. Kościoła. Te słowa nie wszystkim mogą się spodobać
Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.