Marka NA-KD otwierzyła pierwszy sklep w Polsce. Gdzie?
NA-KD to nazwa sklepu, który oferuje towary z ponad 100 uznanych marek modowych. Doczekaliśmy się go w naszym kraju. W ofercie ma też autorskie projekty.
Motto marki brzmi Nothing but Style. Jego twórcy starają się przekazać nam, że stylowe ubrania to nowy rodzaj nagości. Trudno się z nimi nie zgodzić. Przeczytajcie.
NA-KD marki
W ofercie sklepu znaleźć możemy ubrania sygnowane takimi markami jak Ivy Copenhagen, Jovonna, Hot Anatomy Lack of Color czy By Malene Birger. Stacjonarny Sklep NA-KD w Polsce znajdować się będzie w Sopocie przy ulicy Bohaterów Monte Cassino 61. Wśród fanek znajdują się Kasia Tusk, Julia Wieniawa czy Maffashion. Co wyróżnia NA-KD na tle konkurencji? Na markę składa się szereg osób, które bardzo dobrze rozumieją istotę e-commerce, social mediów i marketingu. Ich innowacyjna strategia marketingowa przysporzyła im dużą popularność. Sklep bardzo dobrze wyczuwa nastroje i potrzeby swoich klientów. NA-KD współpracowało m.in. z vlogerką Astrid Olsen. Oby w Polsce firma również odniosła sukces. Dotychczas mogliśmy kupować ubrania z tego sklepu, wyłącznie za pośrednictwem Internetu. To się jednak zmieniło. Na Instagramie firmę śledzi blisko 2 miliony osób. Wreszcie dotarła ona do naszego kraju.
Kombinezony, kostiumy kąpielowe, buty, apaszki, płaszcze oversize czy biżuteria. Produktów, które możemy nabyć na pośrednictwem sklepu jest naprawdę dużo. Mamy w czym wybierać. Wszystko utrzymane jest w dobrym stylu i osadzone w najnowszych trendach. Ubrania marki to must-have każdej fashionistki lub mlogerki modowej. Trzymajcie rękę na pulsie.
Szwedzka firma NA-KD założona została w 2015 roku. Rozwija się ona niezwykle prężnie i notuje duże wzrosty na rynku e-commerce. Nie zamierza spoczywać na laurach.
Dajcie znać czy ubrania firmy przypadły wam do gustu. Piszcie.
ZOBACZ TEŻ:
- Jak naprawdę na nazwisko mają polskie gwiazdy? Będziecie w szoku!
- Julia Wieniawa zarobi DWA MILIONY na reklamowaniu butów
- Znane pary, które wzięły ślub w tajemnicy [ZDJĘCIA]
źródło: elle.pl