Martyna Kaczmarek pokazała twarz po zabiegu u kosmetyczki. Fani byli w szoku! Teraz przestrzega innych
Martyna Kaczmarek to jedna z tych uczestniczek “Top Model", która czuje w sobie ogromną misję. Kobieta chce promować naturalny wygląd, zarówno pod kątem ciała, jak i samej twarzy. Dlatego na ściankach pozuje bez grama makijażu. Teraz Martyna przestrzega przed popularnym zabiegiem kosmetycznym, który bardzo jej zaszkodził. Jej twarz wygląda naprawdę źle.
Martyna Kaczmarek cierpi po zabiegu kosmetycznym
Zabiegi z wykorzystaniem barwników, takich jak henna to obecnie standard. Okazuje się jednak, że nie każdy powinien z nich korzystać. Panująca obecnie moda na piegi sprawia, że kobiety chętnie tatuują sobie urocze plamki na twarzy. Niektóre z nich wybierają jednak mniej inwazyjną metodę, czyli piegi wykonane przy wykorzystaniu mocniejszej henny .
Wówczas efekt ma delikatnie schodzić ze skóry. Na taki zabieg zdecydowała się Martyna Kaczmarek . Jednak zamiast dziewczęcego looku otrzymała reakcję alergiczną!
Twarz uczestniczki "Top Model" nie wygląda dobrze
Martyna Kaczmarek opublikowała zdjęcia chwilę po zabiegu, a także po wystąpieniu reakcji alergicznej. Trzeba przyznać, że nie wygląda to ciekawie. Czerwone, mocno rozlane plamy znajdują się na nosie, czole i oczywiście policzkach influencerki.
Uczuliło mnie PPD. Parafenylenodiamina. Jeśli robisz brwi/rzęsy u kosmetyczki z "henny" (nie tej prawdziwej, z roślin) lub farbujesz włosy na ciemno (i nie robisz tego farbami ziołowymi) to spotykasz się z tą substancją. (...) Uważajcie na siebie. Ale też nie czujcie, że musicie wiedzieć wszystko. Nie da się. Zapisz na później, podaj dalej. Szczególnie że mamy sezon wakacyjny i tatuaże "z henny" nad morzem. Mi po tegorocznym zostaną w najlepszym przypadku przebarwienia, w najgorszym… blizny – napisała na Instagramie Martyna.
Martyna Kaczmarek przestrzega przed tym zabiegiem
Zabiegi z wykorzystanie sztucznych barwników zawsze są ryzykowne. Warto zatem uprzednio zrobić próbę za uchem. Jest to miejsce najbardziej podatne na alergeny, zatem ta reakcja będzie najszybsza. Przy okazji pozostanie niewidoczna.
Martyna leczy się pod okiem specjalisty, a obserwatorów przestrzega przed mocnym działaniem henny kosmetycznej .