Maryla Rodowicz musi przyjmować leki, aby występować. Wciąż dochodzi do siebie po operacji
Maryla Rodowicz w ubiegłym roku podczas grania w tenisa odnowiła kontuzję kolan. Konieczna była operacja, której skutki odczuwalne są do dziś. Artystka, aby funkcjonować, musi zażywać leki przeciwbólowe.
Maryla zdobyła się na szczere wyznanie, w którym wyjawiła, jak się czuje. Wspomniała, że w ostatnim czasie podczas choroby zmieszała antybiotyk z lekami przeciwbólowym, co skutkowało spadkiem ciśnienia i gorszym samopoczuciem.
Maryla Rodowicz przyjmuje leki
Nie tak dawno w mediach społecznościowych artystki mogliśmy zobaczyć regularne relacje z treningów. Tenis jest sportem, w którym Maryla czuje się jak ryba w wodzie. Niestety w ubiegłym roku podczas treningu doszło do odnowienia kontuzji kolan . Uraz okazał się na tyle poważny, że konieczna była operacja .
Artystka w rozmowie z "Wyborczą" zdradziła, że zażywa leki przeciwbólowe, aby móc grać koncerty . Ze względu na niską emeryturę nie zamierza przestać występować.
Leki, mimo że przynoszą ukojenie w bólu, niosą ze sobą również negatywne konsekwencje. Przekonała się o tym sama Maryla, która w ostatnim czasie zachorowała na zapalenie oskrzeli . W związku z tym lekarz przepisał artystce kurację antybiotykami, które w połączeniu z przyjmowanymi lekami przeciwbólowymi sprawiły, że stan artystki się pogorszył. Jak sama wyznała:
— W połączeniu z antybiotykiem dały jakiś dziwny efekt , strasznie spadło mi ciśnienie. W życiu nie miałam takiej sytuacji, żeby nie móc ruszyć ręką ani nogą. Musiałam odwołać koncert, ale już następny zagrałam — powiedziała Maryla Rodowicz w rozmowie z "Wyborczą".
Lekarz o stanie zdrowia Maryli Rodowicz
Artystka jest pod kontrolą lekarza Roberta Śmigielskiego, który kilka miesięcy temu zabrał głos w sprawie stanu zdrowia swojej pacjentki. Doktor twierdzi, że Maryla wróci do pełnej sprawności fizycznej, jednak kluczowa w powrocie do zdrowia jest rehabilitacja .
— Jeśli odbędzie rehabilitację, to niech sobie gra. Po to się operowała, by mieć te nogi sprawne, to niech z nich korzysta. Wszystko wskazuje na to, że raczej wszystko będzie dobrze i odzyska pełną sprawność . (...) Po skończonej rehabilitacji pani Maryla może robić, co tylko będzie chciała. Może grać w tenisa, biegać, skakać, jeśli tylko będzie miała ochotę — powiedział w rozmowie z "Faktem" ortopeda Śmigielski.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Gazeta Wyborcza, fakt.pl