Mąż Kaczorowskiej miał wypadek drogowy. "Skasowane auto". W jakim jest stanie?
Seria niepowodzeń dotknęła Macieja Pelę. Po głośnym rozwodzie z aktorką, który stał się tematem licznych doniesień medialnych, tancerz znalazł się w centrum kolejnego, nieplanowanego wydarzenia. Wypadek samochodowy, choć na szczęście bez poważnych konsekwencji, dodatkowo nadwyrężył jego siły.
Niespodziewane rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli
Rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli było jednym z najbardziej zaskakujących wydarzeń w polskim show-biznesie w ostatnim czasie. Para, która przez lata uchodziła za wzór udanego związku, nagle ogłosiła separację. Wiadomość o rozpadzie ich małżeństwa wywołała duże poruszenie w mediach, zaskakując zarówno fanów, jak i środowisko celebrytów.
Małżonkowie, chętnie dzielący się swoim szczęściem rodzinnym w mediach społecznościowych, wydawali się stworzeni dla siebie. Nikt nie przypuszczał, że za tą pozornie idealną relacją kryją się poważne problemy.
Jakie plany na przyszłość u Macieja Peli?
Pomimo rozstania z Agnieszką Kaczorowską, Maciej Pela zachowuje optymistyczne nastawienie do przyszłości. 32-letni tancerz, aktywny w mediach społecznościowych, zapowiedział nowe, ekscytujące wyzwania zawodowe. Pela, znany z pasji do tańca, wyraził entuzjazm wobec nadchodzących projektów tanecznych.
Ponadto, pojawiły się informacje o potencjalnej współpracy z telewizją TVN, co sugeruje, że wkrótce będziemy mogli go oglądać w nowych rolach na ekranie.
To niesamowite, dokąd życie prowadzi, kiedy człowiek się nie poddaje. Nowe taneczne rzeczy na horyzoncie. Małymi kroczkami – ogłosił
Internauci szybko doszli do tego, że może chodzić o powrót do najnowszej edycji “You can dance” , która jest na etapie zbierania zgłoszeń na casting do programu.
Maciej Pela miał wypadek samochodowy
Chociaż zawodowo zaczyna mu się powodzić, w innych aspektach życia nadal prześladuje go okropny pech. Maciej Pela przeżył ostatnio nieprzyjemne chwile. W szczerym wpisie na Instagramie podzielił się z fanami informacją o stłuczce samochodowej, która miała miejsce w miniony piątek.
Tancerz opisał swoje emocje po wypadku, podkreślając, że był dla niego dużym zaskoczeniem:
Zaliczyłem dzwona (nie z mojej winy) i musiałem ogarnąć skasowane auto. To moja pierwsza stłuczka w życiu. Słuchajcie, to chyba mój rok pierwszych razów – wyznał w social mediach
Auto może skasowane, ale przynajmniej Maciejowi nic się nie stało. Trudno jednak nie zauważyć, że zła passa ciągnie się za nim w bardzo zdeterminowany sposób. Jeśli dobre nastawienie nie pomoże, polecamy zapalić szałwię i wypędzić pecha okadzaniem. ;)