Melania Trump odeszła od męża? Od lat plotkowano o kryzysie. Rzeczniczka prasowa w końcu ujawniła prawdę
Na Donaldzie Trumpie ciążą coraz poważniejsze oskarżenia. Kolejne zarzuty wyrastają jak grzyby po deszczu. Czy Melania Trump w końcu powiedziała „dość”? W końcu jeszcze rok temu były prezydent USA mierzył się z oskarżeniami o romans. Teraz plotki o kryzysie są głośniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, w końcu głos musiała zabrać rzeczniczka prasowa polityka.
Donald Trump postawiony w stan oskarżenia. Co na to Melania Trump?
Były prezydent USA w czwartek usłyszał cztery zarzuty, dotyczące spisku przeciwko Stanom Zjednoczonym oraz próby unieważnienia wyborów prezydenckich w 2020 roku. To dalszy ciąg śledztwa, w którym już w kwietniu postawiono mu 34 zarzuty karne w związku z fałszowaniem dokumentów . W porównaniu z tym zeszłoroczne doniesienia wydają się wręcz błahe.
Plotki o romansie i opłaceniu milczenia Stormy Daniels, aktorce filmów dla dorosłych, do jakiego miało dojść w 2016 roku, mogły się jednak odbić na jego małżeństwie. Teraz trudno zobaczyć Melanię towarzyszącą mężowi; Donald w sądzie zawsze pojawia się sam. Czy to już koniec ich związku?
Melania Trump: historia związku z 24-lata starszym miliarderem
Melanija Knavs, bo tak brzmi oryginalne imię i nazwisko żony Donalda Trumpa, urodziła się w 1970 roku w Słowenii (ówcześnie Jugosławii). Ukończyła Szkołę Projektowania i Fotografii, po czym przez rok studiowała na wydziale projektowania i architektury Uniwersytetu Lublańskiego, by przerwać naukę na rzecz modelingu. Kontrakt z agencją z Mediolanu dał jej przepustkę do światowych wybiegów i okładki w takich pismach jak „Vogue”, „Harper’s Bazaar” i „New York Magazine”.
W 1996 roku przyjechała do Nowego Jorku. Tam dwa lata później poznała Donalda Trumpa, który był wówczas w separacji z drugą żoną Marlą Maples (rozwód nastąpił w 1999). W 2004 miliarder oświadczył się Melanii, a rok później para wzięła ślub. Do tej pory kobieta nieustannie towarzyszyła mężowi w jego działaniach, czy to biznesowych, czy to podczas kampanii wyborczej. Teraz jednak znikła z życia publicznego. Co się między nimi dzieje? Poniżej szczegółowe wyjaśnienia rzeczniczki prasowej.
Rzeczniczka prasowa o Melanii Trump: „Uważa, że to jego problem”
Stephanie Grisham była w trakcie prezydentury Trumpa rzeczniczką prasową Białego Domu . CNN poprosiło ją teraz o komentarz, bo kobieta przez ten okres dobrze poznała Melanię. Jej słowa mogą zaskoczyć.
Ona uważa, że to jest jego problem i musi sobie z nim poradzić . Myśli, że on nie potrzebuje jej wsparcia i jest zbyt zajęta, żeby za nim podążać. Taka właśnie jest. Pojawi się u jego boku, kiedy będzie chciała, kiedy będzie na to perfekcyjne przygotowana – czytamy w komunikacie.
Jednocześnie rzeczniczka dodała, że żona Donalda jest dobrze poinformowana w całej sytuacji:
Ona wie, kiedy on zostanie oskarżony. Wie, co się dzieje. Obserwuje media, tak samo, jak jej mąż – wyjaśniła.