Mikołaj Krawiecki zawiesił karierę i wyjechał na Ukrainę. "Będę niósł pomoc Ukrainie i jej mieszkańcom"
Gwiazdor TVN podjął trudną decyzję o zawieszeniu swojej kariery. Model postanowił wstąpić do wojska i jak najszybciej wyjechać na Ukrainę, by tam nieść pomoc potrzebującym. Jego relacja poraża.
Mikołaj Krawiecki zaskoczył wszystkich swoją decyzją o wyjedzie do samego centrum. Model opublikował w sieci zdjęcia z miejsca niewyobrażalnej tragedii oraz opisał, co dzieje się na ulicach.
Gwiazdor TVN wstąpił do wojska
Mikołaj Krawiecki zyskał popularność za sprawą programu "Top Model". Chociaż ostatecznie nie zwyciężył, udało mu się zjednać wokół siebie armię fanów, a także rozłożyć skrzydła kariery. Ostatnio Krawiecki poinformował jednak, że postanowił zawiesić swoje działania. Jak przekazał, chce nieść pomoc dotkniętym wojną.
- Chciałbym poinformować o zawieszeniu kariery modelingowej ze względu na obowiązek moralny niesienia pomocy humanitarnej. Jedni zleceniodawcy zrozumieją, inni nie. Tak czy inaczej, dla mnie wartość życia ludzkiego jest najważniejsza. Będę niósł pomoc Ukrainie i jej mieszkańcom - przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Model opublikował w sieci pierwsze zdjęcia z Ukrainy. W szczegółach również opisał, w jaki sposób postępują rosyjscy żołnierze. Z jego relacji wynika, że ci nie mają litości i ostrzeliwują wszystko, co napotkają na swojej drodze. Podkreślił także, że przy drodze porzucane są przez nich ciała zabitych rosyjskich żołnierzy.
- Rosjanie na drodze do Kijowa zostawiają ciała swoich żołnierzy i nie chcą ich nawet zabrać. Ukraińska armia apeluje do nich, by je zabrali, ale Rosjanie chcą po prostu zawalić tę drogę - przekazał.
Dalsza relacja Krawieckiego jest jeszcze bardziej dramatyczna i przyprawia o dreszcze. Wyjawił, że rosyjscy żołnierze bombardują budynki mieszkalne, transporty, a co gorsza... transporty humanitarne. Model jest zdruzgotany widokiem, ale mimo to stara się zachować zimną krew, by wspomóc potrzebujących.
- Miejscowi żołnierze i my potwierdzamy, bombardują gradem na oślep. Budynki mieszkalne, transporty. Za to na drodze do Kijowa Rosjanie ostrzeliwują z karabinów maszynowych i artylerii wszystkich! Uciekających, transporty z krzyżem (humanitarne). [...] Udało nam się wyjechać z Żytomierza i zabrać tyle osób, ile się da, niestety padł nam jeden samochód. W centralnej Ukrainie, jesteśmy uziemieni. Na ten moment. Ale spokojnie, zaraz coś wymyślimy. A tak wam powiem. Tam rozpi**dol wszystkiego, brakuje wszystkiego. A ruscy napier**lają do każdego. Ledwo, co wjechaliśmy, zaczął się atak rakietowy - pisał na InstaStory.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
-
Wzruszające zdjęcie prezydenta Ukrainy z żoną i dziećmi. Jedno od razu zwraca uwagę
-
Polacy wściekli się na Jacka Kurskiego. Niepojęte, co usłyszał przez telefon
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.