Misiek Koterski szczerze o walce z uzależnieniem. Na wizji opowiedział o bolesnych przeżyciach

Misiek Koterski zmagał się z uzależnieniem

Misiek Koterski zaistniał w świecie filmu dzięki swojemu ojcu - jednemu z najwybitniejszych polskich reżyserów, Markowi Koterskiemu. Po raz pierwszy na ekranie pojawił się w jego dziele pt. “Ajlawju”.

Dziś ma za sobą udział w wielu produkcjach, zarówno kinowych, jak i telewizyjnych. Choć można go nazwać spełnionym człowiekiem, jego życie nie zawsze było kolorowe . W pewnym momencie swojego życia zmagał się z silnym uzależnieniem od narkotyków.

Goszcząc w sobotnim wydaniu “Dzień dobry TVN”, opowiadał o trudnych wspomnieniach związanych z tym ciężkim okresem. Przyznał, że był czas, gdy musiał mieszkać na klatce schodowej .

Walka z samotnością

— W życiu był taki moment krytyczny, kiedy naprawdę nie miałem gdzie mieszkać, spałem na klatce schodowej i kiedy winda jechała rano i ludzie wychodzili do pracy, to ja w lęku się budziłem, żeby nikt mnie nie zobaczył, bo już byłem rozpoznawalny po filmach i myślałem: “już nic w życiu mnie nie spotka, to jest koniec” — opowiadał Misiek Koterski w “Dzień dobry TVN”.

Aktor przyznał, że uzależnienie było wynikiem ogromnej nieśmiałości i braku poczucia własnej wartości . Sięgał po używki, by zabić uczucia, z którymi nie potrafił sobie poradzić w żaden inny sposób.

Misiek Koterski wygrywa z nałogiem

— Znalazłem substancje, dzięki którym zdjąłem łańcuchy, które mnie przez całe dzieciństwo krępowały , które powodowały, że bałem się prozy życia, że bałem się zetknąć z rówieśnikami (...) dostałem substancję, która mnie uwolniła, choć na moment — mówił o narkotykach Misiek Koterski.

Dziś gwiazdor ma za sobą terapię, która nauczyła go radzić sobie ze swoim lękiem i trudnymi emocjami. Ten burzliwy czas z pewnością ukształtował Koterskiego, jednak należy podkreślić, że rozdział ten jest już definitywnie zamknięty.

Zobacz zdjęcia: