Musieli wyznać prawdę. Lekarz Papieża właśnie ujawnił przed kamerami. Ukrywali informacje?
Stan zdrowia papieża Franciszka nagle się pogorszył, a nowe informacje z Watykanu budzą niepokój. Lekarz prowadzący ujawnił, że papież już przed hospitalizacją zmagał się z poważnymi problemami oddechowymi, wspominając jednocześnie o zatajaniu prawdy.
Niepokojące doniesienia i widmo abdykacji Papieża
Wierni na całym świecie z niepokojem śledzą kolejne informacje o stanie zdrowia papieża Franciszka. Włoskie i międzynarodowe media każdego dnia publikują nowe doniesienia, które budzą coraz większe zaniepokojenie.
Kontrolna tomografia komputerowa klatki piersiowej, którą Ojciec Święty przeszedł dziś po południu, zalecona przez watykańską ekipę medyczną i zespół medyczny Polikliniki Gemelli, wykazała początek obustronnego zapalenia płuc, które wymagało dalszej terapii farmakologicznej - głosiło wówczass oświadczenie Stolicy Apostolskiej.
Jeszcze niedawno Watykan uspokajał, że stan Ojca Świętego ulega poprawie, choć podkreślano, że musi pozostać w szpitalu na obserwacji.
Stan kliniczny Ojca Świętego wykazuje niewielką poprawę. Nie ma gorączki, a jego parametry hemodynamiczne pozostają stabilne. Rano przyjął Eucharystię, a następnie poświęcił się pracy. -wyjaśniało niedawno Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
W cieniu tych wydarzeń powraca temat ewentualnej abdykacji. Papież Franciszek w przeszłości przyznawał, że jeśli jego zdrowie nie pozwoli mu na pełnienie obowiązków, rozważy rezygnację — podobnie jak jego poprzednik, Benedykt XVI. Niestety, najnowsze informacje sugerują, że sytuacja zdrowotna Ojca Świętego jest poważniejsza, niż wcześniej sądzono.

Stan zdrowia Papieża Franciszka uległ nagłemu pogorszeniu
W oficjalnym biuletynie medycznym Watykan poinformował, że papież Franciszek przeszedł przedłużony kryzys oddechowy, który jest związany z astmą oskrzelową. Stan Ojca Świętego pogorszył się w ósmym dniu hospitalizacji.
Dziś rano papież Franciszek przeszedł przedłużony kryzys oddechowy na tle astmy oskrzelowej, który wymagał podania dużej ilości tlenu. Dzisiejsze badania krwi wykazały ponadto małopłytkowość, połączoną z anemią, z powodu której konieczne było przeprowadzenie hemotransfuzji - mówi oficjalny komunikat Watykanu.
W komunikacie stwierdzono także, że Papież cierpiał bardziej niż wczoraj. Informacja ta zaniepokoiła opinię publiczną, zwłaszcza że jeszcze kilka dni wcześniej mówiono o stabilizacji i stopniowej poprawie zdrowia Franciszka.
Lekarz ujawnia prawdę na temat stanu zdrowia Papieża
Do sprawy odniósł się prof. Sergio Alfieri, który jest ordynatorem chirurgii w Klinice Gemelli i koordynatorem leczenia papieża Franciszka. W zaskakującym wystąpieniu przed kamerami ujawnił, że zanim papież trafił do szpitala, był już leczony w Domu Świętej Marty — powodem była infekcja i duszności. Przez cały czas znajdował się pod ścisłą opieką najlepszych specjalistów.
To samo dzieje się na całym świecie, izby przyjęć są przepełnione pacjentami z tego typu schorzeniami - stwierdził.
Dodał, że nad zdrowiem papieża czuwają trzy zespoły ekspertów: pulmonolodzy, gastroenterolodzy, interniści oraz specjaliści ds. chorób zakaźnych. Papież przeszedł także szczegółowe badania kardiologiczne — według lekarzy jego serce pozostaje silne.
Ojciec Święty zawsze chciał, abyśmy mówili prawdę. Chcemy rozwiać wszelkie wątpliwości – nie ma żadnych ukrytych informacji. To, co czytaliście w biuletynach, to prawda - dodał prof. Alfieri.
Papież osobiście zażyczył sobie, aby dziennikarze byli na bieżąco informowani o przebiegu choroby.
