Na scenie w Sopocie wspomnieli o aferze mieszkaniowej. Opera Leśna wybuchnęła śmiechem, ale to Kayah rozbiła bank
Sopot Hit Festiwal 2025. Na scenie Opery Leśnej nagle wspomniano o aferze mieszkaniowej. Publika zareagowała bardzo wymownie. Kayah nie powstrzymała się od komentarza.
Sopot Hit Festival już trwa
Sopot po raz kolejny staje się pulsującym sercem muzyki, przyciągając do Opery Leśnej zarówno wiernych fanów, jak i plejadę polskich artystów. Publiczność, tłumnie zgromadzona pod sceną, ma szansę dać się ponieść rytmowi znanych przebojów, tworząc elektryzującą atmosferę. Całe widowisko prowadzi zgrane trio: Paulina Sykut-Jeżyna, Krzysztof Ibisz oraz Maciek Rock.
Pierwszy dzień festiwalu obfituje w muzyczne jubileusze, celebrowane wspólnie z artystami. Na scenie pojawiają się także nowe twarze polskiej muzyki: Oskar Cyms, Carla Fernandez, Jonatan, Bletka, Gibbs, Vix.N, Wiktor Dyduła, Smolasty, Lanberry, Tribbs i Bryska. Nie brakuje też sentymentalnego powrotu do przeszłości dzięki koncertowi „Gdzie się podziały tamte prywatki”, przypominającemu największe hity minionych dekad, a Sebastian Krajewski przedstawia publiczności świeże aranżacje utworów swojego ojca, Seweryna Krajewskiego.
Widzowie są świadkami wyjątkowych rocznic, takich jak dwudziestolecie zespołu Feel czy trzydziestolecie twórczości Kayah, która świętuje ten moment, wykonując legendarny duet z Goranem Bregoviciem.

Kayah & Bregovic - historia współpracy
Pod koniec lat 90. polska scena muzyczna odkryła fascynację biesiadnym folkiem, a jej symbolem stał się duet Kayah z Goranem Bregoviciem. Nie był to jednak przypadek, lecz wynik ewolucji artystycznej Bregovicia, który już jako lider jugosłowiańskiej formacji Bijelo Dugme, zdobył popularność w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Jego międzynarodowy sukces, szczególnie w Polsce, przypieczętowały ścieżki dźwiękowe do filmów Emira Kusturicy, takich jak „Czas Cyganów” czy „Underground”, z ikonicznym utworem „Kałasznikow”.
Projekt Kayah & Bregović zrodził się w atmosferze rosnącego w Polsce kultu bałkańskiego kompozytora, o czym świadczył chociażby historyczny koncert Bregovicia na Malta Festival w 1997 roku, który zgromadził 30 tysięcy fanów. Choć początkowo pojawiały się wątpliwości, ta współpraca okazała się przełomowa, łącząc bałkańskie melodie z polskim akcentem i tworząc nową jakość w muzyce folkowej. Album „Kayah i Bregović” szybko stał się bestsellerem, rozchodząc się w milionowym nakładzie i zdobywając liczne nagrody, wyznaczając nowy kierunek dla polskiej sceny muzycznej.
Fenomen albumu „Kayah i Bregović” nie ograniczył się do Polski, podbijając listy przebojów od Włoch po Izrael i dając początek międzynarodowej trasie koncertowej. Mimo późniejszych nieporozumień finansowych między artystami, które były szeroko komentowane, doszło do pojednania i wspólnych występów, które udowodniły ponadczasowość ich twórczości. Nawet kontrowersje wokół prorosyjskich poglądów Bregovicia nie osłabiają zainteresowania – niedawne koncerty wyprzedały się błyskawicznie, a specjalne wydania albumu potwierdzają, że bałkańska gorączka w Polsce trwa nadal.
Byłam wielką fanką muzyki Gorana Bregovića, ale nie miałam pojęcia, jak wygląda. Dowiedziałam się, że mój sąsiad ze stolika to właśnie on, kiedy wywołano go na scenę.— wspomina rozdanie nagród "Machineria" Kayah.
Tak właśnie zaczęła się współpraca tego legendarnego zespołu.
Kayah w Sopocie
Kayah wystąpiła na scenie w Sopocie jako ostatnia. Towarzyszyli jej zaproszeni goście, czyli Dawid Kwiatkowski, Krzysztof Kiljański i Goran Bregović. Podczas występu Kayah na scenie pojawiła się prezydent Sopotu, która wręczyła wokalistce nagrodę specjalną, a Kayah dziękując miała też jedno pytanie.
A przydział na mieszkanie w Sopocie dostanę, bo bardzo marzę? - o to Kayah się zapytała prezydentki Sopotu.
Jej odpowiedź rozbawiła dosłownie wszystkich.
A to teraz w modzie jest pomyślimy o tym - odpowiedziała.
Cała Opera Leśna wybuchnęła głośnym śmiechem i nie powstrzymała się nawet Kayah.
A dobre to. Dobre - mówiła roześmiana wokalistka.
Dało się wyczuć aluzję do afery mieszkaniowej, której bohaterem jest kandydat na prezydenta Rafał Nawrocki.

