Na treningu siatkarzy przed finałem zabrakło kluczowego zawodnika
W sobotnie popołudnie polscy siatkarze zmierzą się z reprezentacją Francji o złoto Igrzysk Olimpijskich. Emocje już sięgają zenitu, a z Paryża dochodzą nas zaskakujące wiadomości. Najważniejszy trening biało-czerwonych odbył się bez udziału kluczowego zawodnika. Wpłynie to na losy finałowego meczu?
Kontuzje polskich siatkarzy podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu
Powrót siatkarzy do kraju w jednym kawałku może okazać się sporym wyzwaniem. Nasi reprezentanci już na etapie rozgrywek grupowych zmagali się z poważnymi kłopotami zdrowotnymi. Najpierw przeżyliśmy kontuzję Tomasza Fornala, który na szczęście szybko wrócił na parkiet.
Gorzej było w przypadku Mateusza Bieńka, który z ćwierćfinału Igrzysk Olimpijskich wyszedł w asyście lekarza. Dla niego zakończyła się przygoda na boisku. Prawdziwy horror rozegrał się jednak podczas półfinału ze Stanami Zjednoczonymi. Nasi siatkarze padali jeden po drugim z powodu kontuzji.
Libero, Paweł Zatorski, dokończył spotkanie bez czucia w dwóch palcach po zderzeniu z Marcinem Januszem. Rozgrywający poczuł za to później olbrzymi ból w plecach i zszedł z boiska. Gdyby tego było mało nabuzowany energią Tomasz Fornal zderzył się z Wilfredo Leonem, który przez dłuższą chwilę łapał się za szyję.
Awans do finału Olimpiady 2024 dla niektórych może wydawać się cudem przy takich okolicznościach. Przed Polakami jednak jeszcze olbrzymie wyzwanie.
Złoto czy srebro, a on medalu i tak nie dostanie Tak Francuzi nazwali Polaków przed finałem IOPolacy walczą o złoto na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu
W sobotę podopieczni Nikoli Grbicia powalczą o złoty medal Igrzysk Olimpijskich. Zadanie jest wyjątkowo trudne nie tylko ze względu na problemy w naszej drużynie, ale także samego przeciwnika. Po drugiej stronie siatki zobaczymy Francuzów.
Zespół Andrei Gianiego w ostatnich latach zaliczał szereg zwycięstw. To właśnie oni będą bronić tytułu zwycięzcy wywalczonego w 2021 roku podczas olimpiady w Tokio. Na korzyść trójkolorowych wpływa także tegoroczny sukces na turnieju Ligi Narodów, gdzie zdobyli 1. miejsce. Finał Igrzysk Olimpijskich rozgrywany w Paryżu to dodatkowa okazja, by pokazać się z jak najlepszej strony przed "własną" publicznością. Nie oznacza to jednak, że rywale lekceważą Polaków.
Nasi siatkarze pokazali już, że niezależnie od sytuacji potrafią stanąć na wysokości zadania. Walka o złoto jest dla Polaków historycznym wydarzeniem. Reprezentanci ostatni raz o najważniejsze wyróżnienie zawalczyli w 1976 roku. Wszyscy liczą na to, że i tym razem uda nam się powtórzyć sukces. Nie brak jednak problemów.
Finał Polska — Francja na Igrzyskach Olimpijskich rozegrany zostanie w sobotę o godzinie 13:00. Dzień przed meczem pojawiły się niepokojące informacje.
Trening siatkarzy przed finałem bez kluczowego zawodnika
W piątek siatkarze mieli ostatnią szansę na przećwiczenie wszystkich segmentów gry przed wielkim meczem. Wszyscy zastanawiali się, czy na treningu zjawią się Paweł Zatorski i Marcin Janusz. To oni zostali najbardziej poturbowani podczas środowego spotkania.
Ku uldze fanów na parkiecie zjawił się nasz libero. Niestety rozgrywający nie pojawił się na ostatnim treningu przed finałem Igrzysk Olimpijskich. Choć nie oznacza to, że w sobotę nie pojawi się na boisku, brak Marcina Janusza wskazuje na poważne kłopoty zdrowotne.
Podczas półfinałów jego miejsce w drużynie zajął Grzegorz Łomacz, który zagrał "mecz życia". Z zawodnika najbardziej dumny był kapitan, Bartosz Kurek.
Wszedł i wygrał mecz, ma wielkie jaja, czekał na tę szansę bardzo, bardzo długo i zrobił co do niego należało. Szacun, szacun - mówił po zwycięstwie.
Istnieje możliwość, że to właśnie bohater środowego meczu zastąpi Marcina Janusza na pozycji rozgrywającego. Na decyzję trenera musimy jednak poczekać do samego spotkania.
