Nie wpuścili Renaty Pałys do hotelu z "Kevin sam w Nowym Jorku". Ochrona zwróciła uwagę na strój. Paździochowa wszystko nagrała
Renata Pałys skorzystała z zimowej aury i wybrała się w prawdziwą świąteczną podróż. Podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych nie mogło zabraknąć odwiedzin w miejscu znanym przez każdego Polaka. Niestety marzenie o odtworzeniu scen jak z "Kevina" się nie powiodło. Aktorka w mediach społecznościowych powiedziała dlaczego.
Renata Pałys wyleciała z Polski. W internecie relacjonuje podróż do USA
Zbliżające się święta Bożego Narodzenia wprawiają każdego w radosny nastrój. Gwiazda "Świata według Kiepskich" postanowiła zafundować sobie iście amerykańską przygodę i wraz z przyjaciółką wybrała się do serca Manhattanu.
W mediach społecznościowych od kilku dni relacjonuje pełną niespodziewanych zwrotów akcji przygodę za oceanem. Renata Pałys ma już na koncie wizytę w metrze na Brooklynie, a nawet spacer po Central Parku.
Na liście jej marzeń jest jednak miejsce, o którym słyszał chyba każdy. Aktorka wraz z przyjaciółką chciała odwiedzić słynny hotel, w którym rozgrywała się akcja filmu "Kevin sam w Nowym Jorku". Niestety na miejscu panie spotkała niemiła niespodzianka.
Renata Pałys chciała spełnić świąteczne życzenia. Nie poszło po jej myśli
Miłośnicy świątecznych filmów z łatwością rozpoznają budynek, przed którym znalazła się Renata Pałys. To właśnie hotel Plaza był azylem dla słynnego Kevina, gdy ten omyłkowo znalazł się sam w Nowym Jorku. Dla fanów kultowej serii to świetna okazja dla zetknięcia się z legendarnym filmem, a nawet i odtworzenie kultowych scen.
Jedziemy się napić kawy w Hotel Plaza. No, bo zbliżają się święta, Kevin i te sprawy. Nadeszła ta wiekopomna chwila, że stoimy u wrót Plaza Hotel w poszukiwaniu Kevina, który jest sam w Nowym Jorku. Może go znajdziemy dziś. Przy 5th Avenue, żeby nie było niedomówień - mówiła podekscytowana aktorka.
Niestety entuzjazm pań został szybko zgaszony przez ochroniarza budynku. Gwiazdy nie zostały wpuszczone do środka. Szok, dlaczego pracownicy hotelu byli tak restrykcyjni.
Renata Pałys nie wpuszczona do hotelu z "Kevina". Ochrona zwróciła uwagę na strój
Starania aktorek i podróż przez Manhattan niestety zakończyły się fiaskiem. Wszystko przez politykę hotelu, która zabrania wpuszczania do środka osób bez wcześniejszej rezerwacji. Możliwość potencjalnego "zwiedzenia" kultowego miejsca jest jednak dostępna od godziny 20:00.
Jednocześnie towarzyszka gwiazdy, Monika Dawidziuk, przyznała, że ochroniarz hotelu zwrócił uwagę na jej strój. Aktorka znana z serialu "Skazana" miała na sobie kurtkę w różnokolorowe wzory oraz pomarańczową czapkę. Renata Pałys postawiła za to na elegancki płaszcz w biało-czarną kratkę.
Ale pan powiedział, że mam super outfit. Też tak uważam - przyznała.
Mimo niepowodzenia aktorki nie dały za wygraną i obmyśliły kolejny plan, który musi zakończyć się sukcesem. Duet chce połączyć przyjemne z pożytecznym i zrobić telefoniczną rezerwację w hotelowej restauracji.
Zamówimy super espressko i będziemy siedziały jak te pańcie - podsumowała znajoma Renaty Pałys.