Niewiarygodne sceny w "DDTVN". Drzyzga zbeształa Skórzyńskiego na wizji
W ostatnim czasie wokół “Dzień Dobry TVN” panuje napięta atmosfera. W ostatnim wydaniu programu doszło do scysji na ekranie między Ewą Drzyzgą, a Krzysztofem Skórzyńskim. O co poszło? Szczegóły.
"Dzień Dobry TVN" na antenie
"Dzień Dobry TVN" to flagowy program stacji telewizyjnej TVN i zarazem popularny poranny format wśród Polaków. Pierwsze wydanie śniadaniówki wyemitowano w 2005 roku. Początkowo “DDTVN” ukazywało się tylko w weekendy, po czym postanowiono, że będzie się pojawiać na ekranach również w dni powszednie.
Od 2010 roku emitowany jest również program 'Dzień Dobry Wakacje", nadawany w okresie letnim. Na przestrzeni lat format miał wielu prowadzących. Można tu wymienić m.in. Kingę Rusin, Bartosza Węglarczyka, Marcina Mellera, Filipa Chajzera, Annę Kalczyńską, Andrzeja Sołtysika, czy Agnieszkę Woźniak-Starak. W ostatnim czasie wiele kontrowersji w przestrzeni internetowej wzbudzają nowe gospodynie, czyli Anna Senkara i Sandra Hajduk-Popińska. Internauci w dużej mierze nie są zadowoleni z ich sposobu prowadzenia programu.
Niebezpieczna sytuacja w "Dzień Dobry TVN"
W ostatnim czasie w “Dzień dobry TVN” panuje dość napięta atmosfera. Niedawno w programie doszło do niebezpiecznej sytuacji. Dziennikarz Bartek Jędrzejak prywatnie jest miłośnikiem koni, dlatego chętnie realizuje materiały na temat tych zwierząt. Podczas nagrań w stadninie rozpędzony koń wpadł na pogodynka. O mało co nie doszło do tragicznej w skutkach sytuacji.
Wszystko ustalone. Odliczamy do wejścia live. Zapala się czerwone światełko na kanarze. Na znak kierownika planu Amazonka rusza. Ja swoje, a jej zadaniem jest jechać kłusem możliwie blisko mnie i kamery. Podczas próby wszystko ustalone co do centymetra. Zrobione znaczniki.
Wszystko idzie dobrze, zgodnie z planem. Kończę swoje wejście, kiedy z całą siłą wpada na mnie koń. Po prostu tracą zadem. Niby nic, a jednak ostatkiem sił utrzymuje równowagę. Kto choć raz zderzył się z koniem, wie jak jest. Po prostu jak w speedway ściął zakręt. Taki wiraż - mówił.
Później Bartek Jędrzejak postanowił uspokoić telewidzów i internautów, że nic mu się nie stało i czuje się dobrze.
Nic się nie stało, ale było blisko. Takie przygody na planie - przekazał.
Scysja na ekranie między Drzyzgą a Skórzyńskim
W jednym z ostatnich programów, który poprowadzili Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński doszło do niespotykanej wymiany zdań między gospodarzami. Tematem wydania była higiena w kuchni. Zaproszona ekspertka opowiadała m.in. o przygotowywaniu mięsa. Drzyzga żywo dyskutowała z kobietą, z kolei Skórzyński przez dłuższy czas nie zabierał głosu. W pewnym momencie jednak przemówił:
Ja na razie wam sekunduję tylko. Sobol, przynieś mi krzesełko, bo dziewczynom się fajnie rozmawia.
Gospodarz otrzymał krzesło i na nim usiadł. Sytuacja zaskoczyła Ewę Drzyzgę, która wypaliła:
Krzyś, no nie rób scen.
Na co kolega odpowiedział, że czuje się w tym konkretnym momencie jak jeden z telewidzów, a nie prowadzący.
Nie robię. Fascynująco się was słucha. Zadajesz wszystkie mądre pytania. Jestem trochę jak widz, który siedzi przed telewizorem i słucha - powiedział.
Ewa podsumowała to:
Wziął i się obraził .
Ostatecznie jednak prowadzący “Dzień Dobry TVN” doszli do porozumienia i zmienili temat.