Magdalena Cichocka 10.11.2022 14:30

"Niewolnica Isaura", czyli Lucélia Santos weszła do nowego rządu Brazylii. Została ministrą kultury

fot. kadr z serialu "Niewolnica Isaura"

Brazylijska aktorka Lucélia Santos lata temu zyskała uznanie i ogólnoświatową popularność, głównie dzięki roli w "Niewolnicy Isaura". Dziś gwiazda ma już 65 lat i postanowiła spełnić się w zupełnie innej branży. Postawiła na politykę.

W ostatnim czasie media obiegła informacja, iż Lucélia Santos w porozumieniu z dwoma innymi politykami obejmie pieczę nad jednym z ministerstw. To jedno z największych osiągnięć gwiazdy na arenie politycznej.

"Niewolnica Isaura", czyli Lucélia Santos wkroczyła do świata polityki

Lucélia Santos jest uwielbianą przez fanów z całego świata brazylijską aktorką. Największą popularność zawdzięcza tytułowej roli w "Niewolnicy Isaury". Produkcja swego czasu była nadawana w ponad 80 krajach, a wielu fanów wraca do niej po dziś dzień.

Warto wspomnieć, że serial okazał się strzałem w dziesiątkę również w Polsce i był jednym z najchętniej oglądanych telenowel. W związku z tym nasz kraj odwiedziła sama Lucélia, która spędziła w Polsce aż tydzień.

Aktorka po latach spędzonych w branży kinematograficznej i aktorskiej postawiła na wielkie zmiany w życiu. Zdecydowała rozwijać się w polityce, a sumienna praca wreszcie zaowocowała.

Przypomnijmy, że artystka kilka lat temu starała się o mandat w Izbie Deputowanych, jednak do spełnienia celu zabrakło jej głosów. Startowała wówczas z listy centrolewicowej Brazylijskiej Partii Socjalistycznej (PSB).

Dopiero po czasie aktorka wywalczyła sobie silną pozycję w polityce. Objęła stanowisko ministry w rządzie Brazylii. Razem z dwoma politykami: Marcio Tavaresem oraz Jucą Ferreira obejmie pieczę nad resortem kultury. Lucélia Santos z serialu "Niewolnica Isaura" weszła w skład administracji obecnego prezydenta Brazylii, Luli da Silvy, który reprezentuje lewicowe poglądy.

Zobacz zdjęcia: