"Mama i córka". Martyna Wojciechowska na zdjęciu z Elżbietą Dzikowską, żoną Tony'ego Halika
Jedna fotografia wprawiła fanów w zachwyt. Żona Tony'ego Halika i "kobieta na krańcu świata" zapozowały jako "mama i córka". Martyna Wojciechowska i Elżbieta Dzikowska po raz pierwszy publicznie opowiedziały o swojej trwającej 15 lat relacji. Dla młodszej podróżniczki znajomość ta zaczęła się lata wcześniej.
W magazynie "Twój styl" ukazała się rozmowa z dwiema ikonami wśród polskich podróżników. Dzieli je 37 lat — łączy zaś niezwykła pasja i miłość, i choć w ich żyłach nie płynie ta sama krew, Martyna Wojciechowska nazywa dziś żonę Tony'ego Halika "mamą".
"Mama i córka". Martyna Wojciechowska i Elżbieta Dzikowska na poruszającej fotografii
Wielu fanów mogło się zdziwić, kiedy 19 marca Martyna Wojciechowska złożyła urodzinowe życzenia swojej "podróżniczej mamie". Elżbieta Dzikowska, podróżniczka, reżyserka i autorka licznych reportaży i filmów dokumentalnych, żona zmarłego w 1998 roku Tony'ego Halika w tym roku skończyła 85 lat. Choć kobiety nie są spokrewnione, łączy je więcej niż niejedną rodzinę. Już wtedy, wczesną wiosną, "kobieta na krańcu świata" udostępniła zdjęcie z prowadzącą "Pieprzu i wanilii", wspominając, jak w dzieciństwie oglądała ten program z wypiekami na buzi. Być może to właśnie wtedy zrodziła się w niej miłość do podróży. A może ikoniczna postać z ekranu dała jedynie impuls do wzięcia życia w swoje ręce.
Teraz pierwsze damy wśród polskich obieżyświatów znów zapozowały wspólnie — tym razem na okładce magazynu "Twój styl". Rozpromienione i wtulone, rzeczywiście wyglądały niczym matka i córka.
– Pamiętam, jak w moim domu rodzinnym stał telewizor Rubin, a ja z nosem przyklejonym do ekranu oglądałam program „Pieprz i wanilia”. Nie mogłam uwierzyć, że świat jest tak fascynujący! – powtórzyła Wojciechowska.
Martyna Wojciechowska i Elżbieta Dzikowska po raz pierwszy publicznie opowiedziały o swojej relacji
Tym razem historia niezwykłej, wieloletniej znajomości, opartej na wspólnej pasji i wyjątkowej więzi została zamieszczona na łamach prasy. Martyna Wojciechowska i Elżbieta Dzikowska po raz pierwszy zdecydowały się publicznie opowiedzieć o tym, co je połączyło.
Wdowa po Tonym Haliku co prawda pojawiała się już na kanale "Dalej", mało tego — to do niej należał premierowy odcinek serii tej niezależnej serii wywiadów stworzonej przez "następczynię".
– Od początku wiedziałam, że to ona musi być bohaterką tak ważnej, bo pierwszej rozmowy! – wyznała dziennikarka.
Choć oficjalnie poznały się 15 lat temu, dla młodej podróżniczki prowadząca "Pieprzu i wanilii" zawsze była kimś bliskim, niepodważalnym autorytetem i wzorem do naśladowania.
– Chciałam być taka jak ona. Była moją wielką inspiracją, to właśnie dzięki Niej odważyłam się ruszyć w świat i odkrywać go po swojemu. A po latach ta kobieta, którą tak bardzo podziwiałam w telewizji, została moją serdeczną Przyjaciółką i Mamą, bo tak o sobie mówimy: „mama” i „córka” – Jednocześnie Martyna Wojciechowska zapewniła, że jej "rodzonej" mamie kompletnie nie przeszkadza ta zażyła relacja. Co więcej, pani Joanna także jest fanką Dzikowskiej.
– Ta relacja trwa od bodaj 15 lat, ale pierwszy [raz] mówimy o tym publicznie. Opowiadamy o wolności. O tym, co sprawia, że razem z upływem lat, nie mija nam dziecięca ciekawość odkrywania świata. I chęć ciągłego zadawania pytań. Zapraszam Was w naszą wspólną podróż! – czytamy na Instagramie.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].