Ostatnia randka Pauliny z "Top Model" i jej męża
Paulina L. nie żyje. Uczestniczka dwóch edycji “Top Model” i jej mąż zostali znalezieni martwi w ich domu pod Poznaniem. Jak wyglądały ich ostatnie chwile?
Paulina z "Top Model" nie żyje
Paulina L. nie żyje. Kobieta znana z programu Top Model oraz jej mąż, Sławomir L. zostali znalezieni martwi w ich domu w Będlewie pod Poznaniem. Ich ciała znajdowały się w kuchni, obok leżał rewolwer.
Sprawa wyszła na jaw przypadkiem, gdy zaniepokojeni bliscy zgłosili na policję, że z małżeństwem od paru dni nie było żadnego kontaktu:
O wszystkim powiadomiła nas między godz. 17 a 18 osoba związana z najbliższą rodziną ofiar. Dom był zamknięty od środka. Mamy podejrzenie, że mężczyzna zabił kobietę, a później odebrał sobie życie - informuje źródło Super Expressu
Teraz wychodzą na jaw nowe, zaskakujące fakty.
Co się wydarzyło w domu Pauliny z "Top Model"?
Paulina i jej mąż uchodzili za zgodne małżeństwo. W oświadczeniu rzecznik prasowy poznańskiej komendy wojewódzkiej wyjawił, że dopóki nie zostanie przeprowadzona sekcja, ciężko będzie jednoznacznie określić przyczyny śmierci. Ciała znajdują się bowiem w stanie rozkładu :
Przyczyna zgonu będzie ustalana podczas sekcji zwłok, ponieważ ciała są w stanie zaawansowanego rozkładu. Dom był zamknięty od środka. W pobliżu zwłok znaleziono broń, co może sugerować morderstwo lub "samobójstwo rozszerzone". Dokładne okoliczności śmierci będą wyjaśniane w toku śledztwa - przekazał Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu, mł. insp. Andrzej Borowiak.
Potem pojawiły się dodatkowe informacje:
Według wstępnych ustaleń mężczyzna zabił kobietę, a następnie odebrał sobie życie - informował Andrzej Borowiak, rzecznik KWP w Poznaniu.
Na miejscu nadal trwają czynności mundurowych, które są prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Wielkopolskim. Te wieści są zaskakujące, zważywszy na to, że para niedawno pojawiła się publicznie. Nic nie wskazywało na zbliżającą się tragedię.
Ostatnia randka Pauliny i jej męża
Śledztwo w sprawie tragicznej śmierci Pauliny ujawniło mroczne tajemnice jej męża. Jak się okazało, mężczyzna nie był obcą postacią dla organów ścigania . Sąsiedzi podkreślają jednak, że Paulina i jej mąż żyli bardzo zgodnie. Para sprawiała wrażenie szczęśliwej, a nikt nie słyszał, by kiedykolwiek się kłócili.
Zaledwie tydzień przed dramatem, który rozegrał się za zamkniętymi drzwiami ich domu, byli widziani na dożynkach gminnych w Będlewie. To była ich ostatnia randka. Wtedy nic nie wskazywało na tak tragiczne zakończenie ich życia.