Paszkin z "Rolnika" ze łzami w oczach o kłamstwach męża
Marta Paszkin z “Rolnik szuka żony” niedawno świętowała z mężem rocznicę ślubu. Teraz zamieściła nagranie, w którym opowiedziała o kłamstwach Pawła Bodziannego. Co zrobił?
"Rolnik szuka żony": Marta Paszkin i Paweł Bodzianny
W “Rolnik szuka żony” jest wiele par, które znalazło szczęście i rodzinę w programie. Należą do nich Marta Paszkin i Paweł Bodzianny. Poznali się w 7. sezonie formatu TVP. Para doczekała się aż dwójki dzieci. Ich syn Adam przyszedł na świat w 2022, a 21 lutego 2024 urodziła im się córka Gracja. Poza tym razem wychowują Stefanię, córkę Marty z poprzedniego związku. Ślub kościelny odbył się w 2023: ostatnio świętowali swoją rocznicę.
Dziś nasza rocznica. Wzięliśmy ślub w momencie, kiedy nasi rówieśnicy nierzadko są po rozwodzie albo o nim myślą (ja miałam 35 a Paweł 41 lat). Czy to, że pobraliśmy się jako dojrzali ludzie, którzy tyle na siebie czekali, oznacza, że będziemy ze sobą na zawsze? Taką mam nadzieję. Kocham Gościa z dnia na dzień coraz bardziej – pisała Paszkin na Instagramie.
Teraz wyszło na jaw, co Paweł Bodzianny robił ostatnio po godzinach. Marta opowiedziała o wszystkim w sieci, szczegóły poniżej.
Ciężarna Dorotka z "Rolnika" w kwiecistej sukience prezentuje brzuszek Zaskakujące wyznanie Anny z "Rolnika". To o Kubie?"Rolnik szuka żony": co robią teraz Marta i Paweł?
Od czasu emisji 7. sezonu “Rolnika” Marta i Paweł są niezwykle popularni. Żona Bodziannego ma na Instagramie ponad 126 tysięcy obserwujących, a on sam niemal 76 tysięcy. Paszkin regularnie informuje fanów, co się dzieje w rodzinie. Ostatnio zwiedzali razem Warszawę, a wiosną wyjechali na dłuższe wakacje. Rolniczka ujawniła, że ostatnio jej mąż zobowiązał się, że będzie wcześniej kończył pracę.
Ostatnio tu mnie całkiem sporo, ale wiecie co, nie ukrywam, że teraz przez te dwa tygodnie w Warszawie miałam dużo pomocy. No i fakt, że też Paweł zaczyna sobie powoli w głowie układać, że praca to nie wszystko i rzeczywiście nie pracuje po 12 godzin dziennie. Tylko przychodzi nawet tak, żeby jeszcze z dzieciakami mi pomóc wyjść na dwór – opowiedziała Paszkin w nagraniu.
Na koniec zdecydowała się ujawnić, czemu Bodzianny spędzał ostatnio tyle czasu “w pracy”. Okazało się, że rzeczywiście pracował, jednak nie w ten sposób, w jaki przypuszczała. Szczegóły poniżej.
"Rolnik szuka żony": Marta Paszkin o kłamstwach Pawła
Paszkin nie kryła łez wzruszenia, kiedy opowiadała o pewnym “kłamstwie” męża. Okazało się, że pracował bardzo dużo, by sprawdzić żonie i dzieciom ogromną niespodziankę.
Jak teraz byliśmy w Warszawie, to mówił, że nadrobi sobie i popracuje. I pracował w tych najgorszych upałach, po kilkanaście godzin znowu i mi mówił, że pracuje tam, nadrabia zaległości na pastwiskach. Po czym okazało się, że mnie oszukał, bo zaraz wam pokaże, co zrobił. Ja generalnie, jak to wczoraj zobaczyłam, to jak słowo daje, miałam łzy w oczach. Mąż mi zrobił ogromną niespodziankę – ogłosiła Marta.
Okazało się, że Bodzianny zaczął aranżację ogródka. Buduje klimatyczny taras i altanę. W obejściu pojawił się też drewniany domek dla dzieci.
Adam aż piszczał ze szczęścia – napisała później Paszkin o ich synu.
To dopiero kreatywny i pracowity tata!
