Paulina Smaszcz idzie do szpitala, a to dopiero początek. Choroba postępuje. "Boję się"
Paulina Smaszcz jeszcze niedawno eksponowała swoje ciało w skąpym stroju kąpielowym, a teraz mówi o wizycie w szpitalu. Jak czuje się była żona Macieja Kurzajewskiego? Pierwsze dolegliwości pojawiły się już dawno.
Paulina Smaszcz powiadomiła o wizycie w szpitalu
Obserwatorzy celebrytki w mediach społecznościowych wiedzą o niej sporo. W licznych postach i relacjach chętnie dzieli się codziennością, nawet podczas wakacji. Niestety czas wypoczynku dobiegł końca.
Paulina Smaszcz przekazała internautom, że w niedzielny wieczór czeka ją kolejna wizyta w szpitalu . Dziennikarka musi regularnie poddawać się kontrolnym badaniom ze względu na dolegliwości.
Pytasz mnie co z problemami i kłopotami? Oczywiście, że są i zawsze będą! […] Dzisiaj jest dla mnie radosne, bo zjadłam śniadanie z przyjacielem, jutro dla mnie wielki dzień i ogroooooomne szczęście, niedzieli już się boję, bo wieczorem szpital, a w poniedziałek kontrola.
Była żona Macieja Kurzajewskiego już od dawna nie czuje się nalepiej
Paulina Smaszcz o swoich dolegliwościach opowiedziała na kartkach książki "Bądź Kobietą Petardą!". Od czasu pierwszych oznak niedowładu w nogach i bólu minęło trochę czasu, jednak kłopoty ze zdrowiem nie opuszczają 50-latki.
Niestety, jestem w trakcie intensywnego leczenia onkologicznego i neurologicznego. Mam też intensywną rehabilitację, by nie dopuścić do kolejnego niedowładu. Nie mogę już pracować po 12 godzin w jednej pozycji.
Mimo dolegliwości nadal aktywnie działa w mediach
Była żona Macieja Kurzajewskiego chętnie korzysta z mediów społecznościowych, ale także bierze udział w spotkaniach, na których dzieli się doświadczeniami.
W ostatnim wpisie zapowiedziała, że w środę odwiedzi Poznań z uwagi na wydarzenie Klubu Kobiet Przedsiębiorczych. Wygląda na to, że pomimo strachu przed wizytą w szpitalu Paulina Smaszcz nie zwalnia tempa.