Pela zszokował Kammela wyznaniem o rozstaniu z Kaczorowską. Padły słowa o zdradzie

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela - rozstanie

Wiadomości o zakończeniu gwiazdorskiego małżeństwa pojawiły się na początku października 2024 roku. Ujawniono, że para od dłuższego czasu nie mieszka razem, a nawet szykuje się do rozwodu. Dla wielu było to ogromne zaskoczenie, ponieważ Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela uchodzili za dobrze dobranych. Razem wychowują także dwie córki.

Nowy rok nie zapowiada złagodzenia ich relacji. Aktorka niedawno odwiedziła Magdę Gessler w nowym telewizyjnym programie, by opowiedzieć o prywatności. Zdradziła m.in.: że nie chciała być "lokomotywą związku".

No nie działało wszystko tak, jak miało działać, moim zdaniem - przyznała.

Na odpowiedź byłego partnera nie musiała długo czekać . Maciej Pela sam niedawno udzielił osobistego wywiadu w śniadaniówce Kanału Zero. Przed Tomaszem Kammelem nie miał sekretów. Jedno z wyznań może zaskakiwać.

Maciej Pela poszedł do Kanału Zero opowiedzieć o prywatności

Po kolejnych telewizyjnych występach Agnieszki Kaczorowskiej Maciej Pela nie pozostał jej dłużny i sam w poniedziałkowy poranek pojawił się w porannym programie Kanału Zero. Podczas wywiadu nie zabrakło tematów związanych z jego publicznym rozstaniem. Tancerz przyznał, że nie ma żalu do tego co się stało. Co więcej, wspomniał nawet o nowym związku.

Nie mam żalu z tego względu, że nie mogę tego zmienić, nie mogę cofnąć czasu, więc staram się nie myśleć o tym w takich kategoriach, czy mam żal czy nie. Czy zrobiłbym to inaczej? Pewnie tak, ale traktuję to jako lekcję na kolejny związek i to na pewno nie będzie wyglądać w ten sposób. Kolejny mój związek będzie gdzieś tam "za drzwiami" - przyznał.

Wyznanie Macieja Peli mogło zszokować prowadzących, tym bardziej że para nadal kontaktuje się w sprawie opieki nad małoletnimi córkami. Na razie podzielili się obowiązkami, co często sprowadza ich do życia "na walizkach".

Na ten czas rozstania, rozwodu i uporządkowania wszystkich spraw zdecydowaliśmy się na tzw. "model opieki gniazdowej. To tylko na ten czas najtrudniejszy, żeby dzieciom robić jak najmniej zmian, to po prostu co tydzień walizeczka i "dzida", nie ma mnie, tak samo jej - tłumaczył.

Na antenie został zapytany o wyjazd Agnieszki Kaczorowskiej do dżungli. To właśnie tam miała spotkać dźwiękowca, co rozpoczęło lawinę informacji o rozstaniu.

A to tylko ona wie - skwitował krótko.

Maciej Pela był w szoku po tym co o sobie usłyszał

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela w ostatnich miesiącach nie schodzili z ust internautów, co generowała różną narrację. Fani tancerki stawali po jej stronie, a brak "obrony" ze strony jej partnera nie ułatwiał sytuacji. Gwiazdor zdecydował się na telewizyjną konfrontację, by zdementować okrutne plotki na swój temat.

Dopiero po jakimś czasie poszedłem na pierwszy wywiad, troszkę sprowokowany stroną przeciwną, bo postanowiłem, że nie może być tak, że ktoś mi pluje w twarz - nie mówię tu o konkretnej osobie, tylko o pewnej grupie społecznej, która zarzucała mi nieprawdziwe rzeczy - że dopuściłem się zdrady albo mi się znudziło ojcostwo. Poszedłem opowiedzieć swoją wersję - przyznał.

Obecnie, choć rozwód gwiazd jest głośnym wydarzeniem medialnym, Maciej Pela jest zadowolony, że stanął we własnej obronie. Brak reakcji skutkował powielającymi się kłamstwami.

Nie znam nikogo, kto zupełnie nie jest czuły na komentarze. Był taki moment, że nie reagowałem i tego było coraz więcej - moja wersja w ogóle przestawała mieć znaczenie. Mam takie poczucie, że muszę się obronić, bo nikt mnie nie obroni. Koniec końców mogłoby się skończyć tak, że - a ta narracja jest już prowadzona - rozwód jest moją winą, że to ja coś źle zrobiłem. Pojawiły się takie głosy, pod postacią domysłów i troszkę takim przekazem "podprogowym", że to ja zdradziłem - dodał.