Pierwsze oznaki, że twój związek się rozpada. Psycholożka zdradza, które zachowania zwiastują koniec
Niektóre związki się kończą, nawet jeśli trwają długie lata. Dlaczego tak się dzieje? Powody mogą być różne, a rozstanie wcale nie musi być pełne negatywnych emocji. Bywa, że uczucie po prostu się “wypaliło”. Jak rozpoznać pierwsze oznaki końca związku? Psycholożka i seksuolożka tłumaczy, kiedy nadchodzi koniec miłości.
"Red flagi" których nie zauważasz na początku relacji. Na co zwrócić uwagę?
Na początku relacji często patrzymy przez “różowe okulary”. Wydaje nam się wówczas, że jesteśmy dla siebie stworzeni, a druga połówka pasuje do nas idealnie. Dwójkę ludzi łączą wspólne pasje, marzenia, a nawet odnajdują podobieństwo w problemach z przeszłości i podobnych wspomnieniach z dzieciństwa, czyli po prostu - rozumieją się bez słów. Tak nałożony “filtr” nie pozwala na zauważanie wad. Współcześnie nazywane są one czerwonymi flagami, czyli znakami ostrzegawczymi, że niekoniecznie jest to materiał na chłopaka/dziewczynę.
Jakie “red flagi” występują najczęściej? Jednym z nich jest mówienie źle o swojej byłej miłości już podczas jednego z pierwszych spotkań. Jeśli poznajemy nową osobę i od razu zwierzamy się z przeszłości, to oznacza, że prawdopodobniej nadal o tamtej osobie myślimy. Jeśli od razu wyciągamy na wierzch negatywne emocje w stosunku do kogoś, kto był nam bliski, oznacza to, że tak samo nasz “crush” może po rozstaniu postąpić z nami. Takie sprawy są bardzo prywatne i można o nich wspomnieć dopiero po pewnym czasie.
Kolejną flagą ostrzegawczą jest nadmierna zazdrość i wymaganie od drugiej osoby relacji “na wyłączność”, nawet jeśli nie jesteście jeszcze razem. Usilna kontrola, pytanie gdzie druga osoba jest, co robi i dlaczego nie odpisuje od razu. Wywieranie presji i nacisk nie wróży dobrej i zdrowej relacji w przyszłości. Podobnie jest ze skrajnym zachowaniem, polegającym na wyznawaniu miłości na pierwszej, czy drugiej randce. Pamiętacie Teda z serialu “Jak poznałem waszą matkę”? No właśnie.
Psycholożka mówi o tym, kiedy nadchodzi koniec związku. Łatwo przegapić ten moment
Wiele par tkwi w związkach z przyzwyczajenia. Już dawno nie żywią do siebie uczuć, a jednak nie potrafią od siebie odejść. Taka relacja jest często szkodliwa, toksyczna i nie pozwala na odnalezienie prawdziwego szcześcia. Owszem, można udac się na terapię dla par, ale czasem po prostu czas się rozejść w spokoju i zrozumieniu. Jak rozpoznać ten moment? Przykładów może być kilka. W artykule dla “Daily Mail” wypowiedziała się na ten temat znana psycholożka Tracey Cox.
Pierwszą oznaką końca związku jest brak pociągu seksualnego. Unikanie kontaktu fizycznego to znak, że nie tylko nie żywimy do danej osoby uczuć, ale po prostu już nas nie pociąga. Libido może spadać ze stresu, zmęczenia, przepracowania, czy złego stanu psychicznego. Jeśli jednak wykluczymy każdy z nich, jest problem.
Drugą oznaką jest forma komunikacji. Wbrew pozorom, jeśli para się kłóci w umiarkowanej ilości, oznacza to, że zależy im na wzajemnych poglądach, dowiedzeniu racji. Jeśli następuje obojętność, to znak, że emocje wygasły i obojgu ludziom jest po prostu wszystko jedno , co myśli partnerka, lub partner.
Oznaki, że to koniec związku. Zastanów się, kto jest na pierwszym miejscu
Psycholożka, a również seksuolożka mówi również o zwierzaniu się ze swoich problemów i formie spędzania czasu. Mężczyźni często żartują, że “kumple” są zawsze na pierwszym miejscu. W głębi serca to nieprawda. Jeśli w związku wolimy wychodzić z przyjaciółmi, niż z chłopakiem/dziewczyną, powinna zapalić się ostrzegawcza lampka. Podobnie jest ze zwierzaniem się ze swoich problemów. Jeśli w pierwszej kolejności opowiadasz o smutkach, czy radościach komuś innemu, to znak, że twoja miłość trafiła na dalszy plan.