Pilnie strzeżony sekret Wellman wyszedł na jaw. Stacja chciała to ukryć
Dorota Wellman to jedna z największych i zarazem najbardziej tajemniczych gwiazd “Dzień Dobry TVN”. Jej sekret z przeszłości po latach ujrzał światło dzienne.
Dorota Wellman w "Dzień Dobry TVN"
Dorota Wellman, znana i uwielbiana przez widzów prowadząca "Dzień Dobry TVN", zadebiutowała w śniadaniówce wiele lat temu, ale nie w tej, z którą kojarzymy ją na co dzień. Swoje pierwsze kroki w tym formacie stawiała w "Pytaniu na śniadanie", u boku Marcina Prokopa.
Już od samego początku ich duet zdobył serca widzów. Ich świetna współpraca i naturalność na ekranie nie umknęły uwadze konkurencji. Telewizja TVN szybko wykorzystała okazję i zaproponowała im pracę. Wellman i Prokop bez wahania przyjęli ofertę i od tamtej pory, od wielu lat, tworzą nierozłączny i uwielbiany przez widzów duet w "Dzień Dobry TVN".
Cenię sobie różnorodność tematów i spotkania z ludźmi, których nigdy bym nie spotkała. I Marcina Prokopa, a to najważniejsze spotkanie w moim życiu. Jesteśmy ze sobą 20 lat. Normalnie ludzie tyle nie żyją, więc powinniśmy dostać medal kartofla za długie telewizyjne życie - powiedziała w rozmowie z reporterem “DDTVN”.
Jak jednak wyglądały jej osobiste początki zawodowe?
Gwiazda TVN niedawno przeszła operację usunięcia guza mózgu. Teraz wróciła na wizję Ciarki żenady widzów "DDTVN"Kariera Doroty Wellman
Dorota Wellman chroni szczegóły życia prywatnego, ale chętnie dzieli się z publicznością wyzwaniami, z jakimi się mierzy. Otwarcie mówi o swoich zmaganiach z migrenami, które utrudniają jej codzienne funkcjonowanie. Mimo choroby dziennikarka pozostaje aktywna zawodowo i z sukcesem łączy pracę z życiem rodzinnym. Jest żoną Krzysztofa Wellmana, z którym ma syna Jakuba.
Droga Doroty Wellman do stania się jedną z gwiazd TVN była długa i kręta. W młodości należała do harcerstwa, a następnie ukończyła II Liceum Ogólnokształcące im. Stefana Batorego w Warszawie. Studiowała filologię polską i historię sztuki na Uniwersytecie Warszawskim. Początkowo próbowała swoich sił w świecie filmu, jednak prawdziwą pasję odnalazła w dziennikarstwie. Karierę medialną rozpoczęła w Radiu Solidarność, a potem pracowała w wielu rozgłośniach radiowych i stacjach telewizyjnych. Zanim jednak Dorota Wellman stała się rozpoznawalną twarzą TVN, musiała pokonać pewne trudności...
Wellman wyjawiła swój sekret
Dorota Wellman, niedawno wzięła udział w podcaście "trójkąt" prowadzonym przez Agnieszkę Woźniak-Starak i Gabę Drzewiecką. Rozmowa z gwiazdą TVN poruszyła m.in. temat dziennikarstwa, a w kontekście programów śniadaniowych Wellman jasno wyraziła swoje stanowisko.
Uważam, że ludzie pracujący w każdym programie, także w porannym, powinni mieć kartę mikrofonową i ekranową. Ja wiem, że to śmiesznie brzmi - tu Wellman urwała, a Agnieszka Woźniak-Starak dopowiedziała, że były to bardzo trudne egzaminy. - Wiesz, bo musiałyśmy je w [telewizji] publicznej zdać. Natomiast myślę sobie, że wiem, że teraz każdy poprowadzi program w internecie, na YouTubie, na TikToku - każdy może zrobić program. A uważam, że powinniśmy się w telewizjach, które są ogólnie dostępne, bardzo dobrze do tego przygotować.
Dziennikarka w podcaście "trójkąt" nie tylko opowiedziała o swoich standardach dziennikarskich, ale również uchyliła rąbka tajemnicy na temat swoich osobistych wyzwań. Przyznała, że w przeszłości borykała się z pewnym problemem, a mianowicie z wadą wymowy.
Ja miałam lekką wadę wymowy, te szypiaszcze bardzo mocno było u mnie słychać. Z Joanną Luboń, która prowadziła zajęcia w telewizji publicznej - bo my z Agnieszką byłyśmy w tzw. akademii telewizyjnej - wychwycono to i można było nad tym popracować. Kto teraz pracuje z dziennikarzami, którzy pracują w różnych pasmach, nie tylko porannych? Nikt. A ja uważam, że to jest przez wiele lat ciężka praca, żeby się dokształcać, żeby dobrze mówić, żeby mówić ładną polszczyzną, żeby dobrze się prezentować i wiedzieć, jak się robi telewizję - mówiła z przejęciem w rozmowie z Agnieszką Woźniak-Starak i Gabi Drzewiecką.
Spodziewalibyście się tego?