Po Patryku rozpacza jeszcze jedna kobieta, nikt o niej nie wiedział. Nie tylko Sylwia Peretti z rodziną jest w żałobie
Syn celebrytki Sylwii Peretii poniósł tragiczną śmierć w wyniku wypadku samochodowego. Młody mężczyzna został dzisiaj pochowany, a podczas ostatniej drogi towarzyszyła mu zrozpaczona matka. Na pogrzebie 24-latka pojawiła się również rodzina, przyjaciele i dziewczyna. Do tej pory nikt nie wiedział o jej istnieniu.
Patryka Peretti pożegnała ukochana
Tłum żałobników, oczy pełne łez, wzruszające i zarazem pouczające kazanie. Takie sceny towarzyszyły ostatniej drodze Patryka Peretti. Mężczyzna odszedł w wieku zaledwie 24 lat. Poniósł tragiczną śmierć w wyniku wypadku samochodowego.
Na klepsydrze żałobnej, która znalazła się przed kościołem, można przeczytać, że mężczyzna był wnukiem, synem i chłopakiem. Ta informacja daje jasno do zrozumienia, że żałobę po Patryku nosić będzie także jego ukochana.
Nikt nie wiedział, że Patryk był w związku
Ten związek był medialną tajemnicą. Sylwia Peretti również nie wspominała o wybrance syna. Teraz wiadomo o niej tyle, że przeżyła ogromną stratę. Wraz z celebrytką łączyła się w bólu.
Dziewczyna wmieszała się w tłum żałobników. Wszyscy kroczyli za meleksem, za którym szła zrozpaczona Sylwia Peretti. Widok był naprawdę poruszający i przejmująco smutny.
Tłum żałobników żegna Patryka Peretti
24-latek odszedł zdecydowanie zbyt wcześnie. Poza dziewczyną i rodziną Patryka wśród żałobników można było dostrzec wielu młodych ludzi. Ich smutek wypisany był na twarzy. Wcześniej za serce złapał wszystkich widok matki przytulającej urnę, a słowa księdza trafiły bardzo głęboko w serca wszystkich:
Bóg był z nimi w samochodzie w ostatnich sekundach życia. Tajemnicą jest czy oni Go tam dostrzegli. Ilu z was mogło być na ich miejscu, ile razy przekraczaliście granice zdrowego rozsądku? Nie jesteśmy nieśmiertelni, a każda wasza decyzja odbija się na życiu kogoś innego.
