Po tym, co Zełenski zrobił w Auschwitz, największe głowy nie powstrzymały emocji. Tego się nikt nie spodziewał
Rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau zgromadziła w jednym miejscu najważniejszych przywódców z całego świata. W atmosferze refleksji i zadumy, podczas uroczystości miały miejsce chwile, które poruszyły serca zarówno uczestników, jak i obserwatorów.
Obchody 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz
Niedawno obchodziliśmy 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, miejsca, które stało się symbolem ludzkiego cierpienia i bezprecedensowej zbrodni. To tam, w czasie II wojny światowej, życie straciło ponad milion osób - mężczyzn, kobiet i dzieci - z różnych narodowości oraz grup, które nazistowskie Niemcy uznawały za niepożądane.
Rocznica była nie tylko okazją do wspominania ofiar, ale również apelem do świata o pamięć i refleksję nad historią, aby podobne tragedie nigdy więcej się nie powtórzyły. W tym roku oczy całego globu były zwrócone na obchody wyzwolenia Auschwitz, gdzie pojawiły się delegacje z różnych państw, by oddać hołd pomordowanym.
Wołodymyr Zełenski wywołał burzę w Auschwitz
Wśród przybyłych na uroczystość byli m.in.: Prezydent Francji Emmanuel Macron, Król Hiszpanii Filip VI wraz z Królową Letycją, Premier Kanady Justin Trudeau, a także najwyżsi przedstawiciele Niemiec – Prezydent Frank-Walter Steinmeier i Kanclerz Olaf Scholz. Wielką Brytanię reprezentował Król Karol III, natomiast Polskę - Prezydent Andrzej Duda z Małżonką Agatą Kornhauser-Dudą oraz Premier Donald Tusk.
Jednak jednym z najbardziej oczekiwanych gości był Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski. Jego obecność miała szczególny wymiar symboliczny - w czasie, gdy na Ukrainie trwa brutalna wojna, Zełenski przyjechał, aby uczcić pamięć ofiar zbrodni sprzed ośmiu dekad.
Uwagę przykuł nie tylko swoją obecnością, ale także strojem. W przeciwieństwie do tradycyjnej wojskowej bluzy w kolorze khaki, tym razem zdecydował się na bluzę w kolorze czarnym, podkreślając powagę i żałobny charakter uroczystości. Ten prosty, ale znaczący wybór wywołał dyskusje, stając się tematem komentarzy na całym świecie.
Wzruszający gest Zełenskiego
Centralnym punktem uroczystości była wspólna modlitwa za ofiary obozu oraz symboliczny akt złożenia zniczy przy historycznym wagonie kolejowym - miejscu, które stało się jednym z symboli deportacji i eksterminacji w Auschwitz.
Wołodymyr Zełenski, podobnie jak inni przywódcy, również oddał hołd, składając znicz. Jednak to, co wyróżniło jego gest, to szczególna symbolika chwili. Po złożeniu znicza Prezydent Ukrainy zatrzymał się na krótką modlitwę, pochylił głowę i zamknął oczy, wyrażając głęboki szacunek dla pomordowanych.
Ten prosty akt, w którym wyczuć można było szczere poruszenie i zadumę, wzruszył nie tylko zgromadzonych liderów państwowych, ale także miliony osób na całym świecie. W kontekście trwającej wojny na Ukrainie oraz zbrodni popełnianych na cywilach, gest Zełenskiego nabrał szczególnego znaczenia.