Pogrzeb Andrzeja Precigsa. Niesamowity widok w miejscu pochówku. Trudno powstrzymać wzruszenie
Ostatnie pożegnanie aktora z "M jak miłość" było wyjątkowo wzruszającym wydarzeniem. Andrzej Precigs przez lata występował w popularnych telewizyjnych serialach. Podczas pogrzebu tłum żałobników chciał oddać mu hołd. Widok na warszawskim cmentarzu ściska serce.
Andrzej Precigs: kariera
Aktorską karierę rozpoczął w latach 70., a na jego koncie znalazły się tak ponadczasowe produkcje jak m.in.: "Lalka" czy "Miś". Najdłużej związał się jednak z telewizyjnymi serialami, gdzie budował prawdziwe więzi z obsadą i widzami.
Najbardziej kojarzymy go z roli Zbigniewa Filarskiego w "M jak miłość", ale Andrzej Precigs występował także w "Przyjaciółkach", "Na dobre i na złe" czy "Wojennych dziewczynach".
Wieloletnia kariera zapewniła mu rozpoznawalność i grono fanów. Nic dziwnego, że podczas pogrzebu Andrzeja Precigsa na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim w Warszawie zebrał się prawdziwy tłum.
Tłum żegnał Andrzeja Precigsa
We wtorek na cmentarzu zebrało się mnóstwo osób bliskich artyście, bądź fanów, którzy chcieli po raz ostatni oddać hołd swojemu idolowi. Nie zabrakło także reprezentantki z serialu "M jak miłość".
Katarzyna Cichopek zjawiła się na pogrzebie w towarzystwie Macieja Kurzajewskiego. Oboje uhonorowali Andrzeja Precigsa bukietem białych róż, a także przeprowadzili krótką rozmowę z jego rodziną. Widok nagrobka artysty ściska za serce.
Co pojawiło się na grobie Andrzeja Precigsa?
Żałobnicy nie pojawili się na pogrzebie artysty z pustymi rękami. Urna z prochami 74-latka została zasypana kwiatami i wieńcami. Wśród ogromnych bukietów dało się zauważyć te od produkcji "M jak miłość" czy Związku Artystów Scen Polskich.
Widok wyciskał łzy z oczu zgromadzonych , a ciche szlochanie dało się słyszeć jeszcze długo po ceremonii pogrzebowej. Produkcja TVP z pewnością ma trudność po odejściu Andrzeja Precigsa. To już druga gwiazda serialu , której śmierć wywołała takie emocje wśród widzów.