Poruszający wpis Łukasza Nowickiego. "Wszystko ma swój koniec... Będę tęsknił"
Łukasz Nowicki odszedł z „Pytania na śniadanie”, by skupić się na rodzinie, swojej żonie i dzieciach. Teraz zamieścił bardzo emocjonalny wpis związany właśnie z życiem rodzinnym. Pożegnanie wywołało w nim wielkie wzruszenie.
Łukasz Nowicki: żona, dzieci
Odejście Nowickiego z „Pytania na śniadanie” było wielkim ciosem nie tylko dla widzów, ale też jego współpracowników. Dziennikarza żegnano w niezwykle uroczysty sposób, a jego koleżanki z pracy nie kryły łez. Szybko też wyszło na jaw, czemu Łukasz podjął taką, a nie inną decyzję.
Wyznał, że postanowił skupić się na innych aspektach życia. W ostatnich latach zbyt wiele pracował, a za mało czasu poświęcał rodzinie. W 2016 roku poślubił psychoterapeutkę Olgę Paszkowską, z którą doczekał się córeczki Józefiny. Razem wychowują też dzieci z poprzednich związków: on – syna Piotra, a ona Zacharego. Teraz Nowicki zamieścił zdjęcie z żoną i opublikował poruszające pożegnanie.
Łukasz Nowicki udał się z żoną w daleką podróż, teraz zamieścił pożegnanie
Nowicki wraz z Olgą uciekali od zgiełku miasta: przeprowadzili się do Międzylesia . Nie unikali za to wspólnych podróży po świecie, które są ich wielką pasją. Kupili nawet dwa mieszkania w Albanii, które przeznaczyli na wynajem. Kiedy Łukasz ogłosił, że kończy pracę w śniadaniówce TVP, było niemal pewne, że razem ruszą w nieznane.
I rzeczywiście: w sierpniu mogliśmy w sieci oglądać ich wspólne zdjęcia z Serbii. Jakiś czas temu postanowili za to wyruszyć na Wyspy Owcze: wulkaniczny archipelag na Atlantyku, położony między Wielką Brytanią, Islandią a Norwegią, należący do Danii. To właśnie po tej podróży Nowicki zamieścił wspomniany wyżej wpis.
Łukasz Nowicki opublikował pożegnanie
Wszystko ma swój koniec. Będę tęsknił za Wyspami Owczymi. Mimo wielu kontrowersji, trudnego do życia klimatu, polowań na grindwale, braku dobrego jedzenia, cen, jest to szczególne miejsce na ziemi. Warto choć raz w życiu pooddychać tamtejszym powietrzem: czyni cuda! A trekkingi z Olgą uwielbiam! – napisał na Instagramie.
Na zdjęciach możemy zobaczyć nie tylko dziennikarza i jego żonę w czułym uścisku, ale też widoki z wyprawy . Niezwykły, dziki i nieco mroczny, ale zdecydowanie magiczny krajobraz robi wielkie wrażenie. Nic dziwnego, że Nowicki czuł tak silne emocje związane z wyjazdem.
Fani zresztą nie pozostali obojętni na tak poruszające wyznanie. Posypały się komentarze pełne wsparcia i pocieszenia:
- To była wspaniała przygoda i niezapomniana na całe życie!
- I będziesz wspominał i tęsknił, bo to, co się tam ogląda, przeżywa, to tak jak w wierszu "nic dwa razy się nie zdarza".
- Piękna wyprawa, dziękuję za cudowne relacje, w których było czuć powiew tego czystego powietrza i surowość klimatu.
- Szczęście z was tryska, piękna z was para.
- Jesteście cudowni. Dziękuję, że mogę “podróżować z wami” – pisali internauci.