Swiatgwiazd.pl Newsy Przemysław Gilewicz dotkliwie pobity. Wiadomo, w jakim jest stanie
facebook.com/Przemysław Gilewicz

Przemysław Gilewicz dotkliwie pobity. Wiadomo, w jakim jest stanie

26 stycznia 2022

Lider zespołu disco polo, Przemysław Gilewicz, został brutalnie pobity. Na Facebooku podzielił się zdjęciami po dramatycznym zdarzeniu. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Piosenkarz, Przemysław Gilewicz, od lat koncertuje dla swojego licznego grona fanów. Artysta dzieli się taneczną melodią i chwytliwymi tekstami utworów z wielbicielami w klubach całej Polski. Niedawno media poinformowały o dramatycznym wydarzeniu.

Przemysław Gilewicz został brutalnie pobity. Szczegóły przyprawiają o dreszcze. Muzyk przeszedł operację z powodu złamanej zatoki oraz pękniętej kości ciemieniowej czaszki.

Przemysław Gilewicz ciężko pobity przez wandali

Do scen jak z horroru doszło w jednej z chełmskich kręgielni. To właśnie tam przebywał Przemysław Gilewicz ze znajomymi. Spotkanie nie zapowiadało nieprzyjemnego finału, dopóki do lokalu nie weszli podejrzani klienci.

Piosenkarz nie mógł bezczynnie siedzieć kiedy wandale zaczęli demolować lokal i obrażać personel. Jako jedyny postanowił reagować, choć w kręgielni byli też inni goście.

- W lokalu kilkadziesiąt osób — nie reaguje NIKT! ZNIECZULICA. KAŻDY ZAPATRZONY W EKRAN TELEFONU! LUDZIE CO Z WAMI?! Strasznie mnie denerwuję obojętność ludzka. Gdy widzę, że komuś dzieje się krzywda, ktoś jest zagrożony — reaguję. Gdy widzę, że banda nygusów demoluje lokal — reaguję. Gdy widzę, że obsługa (moi znajomi) są zagrożeni — reaguję — napisał w oświadczeniu na Facebooku Przemysław Gilewicz.

Wokalista disco polo heroicznie stanął w obronie zaczepianych pracowników lokalu. Nieoczekiwanie napastnicy byli uzbrojeni. Przemysław Gilewicz został pobity ciężkim narzędziem, młotkiem lub toporkiem. Po brutalnym zdarzeniu muzyk trafił do szpitala i przeszedł poważną operację. - Nie ma znaczenia czy było Was 3, czy 5. Jak zebraliście łomot — wsparliście się toporkiem/młotkiem — gratuluję. Tym razem Wam się nie udało — mam twardy łeb — uspokaja muzyk.

Przemysław Gilewicz prosi o pomoc w schwytaniu przestępców

Życie Przemysława Gilewicza na całe szczęście nie jest zagrożone. Po przebytej operacji artysta wraca powoli do pełnej sprawności. W oświadczeniu podziękował za udzieloną mu pomoc oraz poprosił naocznych świadków o jak najszybszy kontakt w celu schwytania sprawców dramatycznego spotkania.

- Serdecznie dziękuję za udzieloną pomoc. Ja właśnie czekam na operację — trzymajcie kciuki. Świadków zapraszam na priv. Ps. Drugi raz zrobiłbym dokładnie to samo — zapewnia w oświadczeniu Przemysław Gilewicz. Zapadnięta i złamana zatoka oraz pęknięta kość ciemieniowa czaszki to poważne uszkodzenia ciała. Wiele osób przez samą myśl o takim zagrożeniu nie wystąpiłoby z szeregu podczas nadciągającego zagrożenia. Przemysław Gilewicz nie wahał się, by pomóc potrzebującym. Podkreśla też, że jeśli będzie od tego wymagała sytuacja, ponownie stanie w obronie słabszych.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

  1. Nie żyje znany polski dziennikarz, ojciec i dziadek uwielbianych muzyków

  2. Dorota Gardias pokazała zdjęcie z nowym partnerem. "Ale piękna para"

  3. Po długich włosach Dody nie ma śladu. Metamorfoza wywołała burzę w komentarzach

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl

Obserwuj nas w
autor
Weronika Chmielewska

Wydawca serwisu Świat Gwiazd. Miłośniczka filmów i dobrej muzyki. Koncerty to mój żywioł.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatgwiazd.pl
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy