Przez lata miał żonę i syna, okazał się gejem. Sportowiec pokazał partnera
Światowej sławy sportowiec zaskoczył wszystkich. Dokonał coming outu i pokazał partnera. Wiele lat miał żonę i syna.
Kariera Ralfa Schumachera
Przez lata uwaga mediów skupiała się głównie na Michaelu Schumacherze , siedmiokrotnym mistrzu świata Formuły 1, który w 2013 roku uległ poważnemu wypadkowi na nartach i do dziś walczy o powrót do zdrowia. Teraz w centrum zainteresowania znalazł się jego młodszy brat, Ralf .
Ralf Schumacher również poszedł w ślady ojca i z sukcesami ścigał się w Formule 1. Choć nie dorównał bratu pod względem osiągnięć, zdobył sześć podium i 30 punktów w królowej sportu motorowego.
Przez kilkanaście lat Ralf był w szczęśliwym małżeństwie. Nie ustawały jednak plotki o orientacji sportowca.
Małżeństwo Ralfa Schumachera
W 2001 roku Ralf Schumacher poślubił Corę-Caroline Brinkmann , byłą modelkę. Para doczekała się syna, Davida , który kontynuuje rodzinną tradycję i również został kierowcą wyścigowym, ścigając się m.in. w DTM. Ich małżeństwo rozpadło się w 2015 roku.
Przez lata w środowisku Formuły 1 pojawiały się plotki o homoseksualnej orientacji Ralfa . Kierowca stanowczo je dementował. Znany dziennikarz Roger Benoit w "Bildzie" opisał nawet sytuację, kiedy to Schumacher miał go prosić, by on i inny dziennikarz publicznie zdementowali te doniesienia.
Dopiero dziewięć lat po rozwodzie Ralf Schumacher zdecydował się na coming out . W mediach społecznościowych opublikował zdjęcie ze swoim partnerem, oficjalnie potwierdzając tym samym spekulacje na temat swojej orientacji seksualnej.
Ralf Schumacher dokonał coming outu
57-letni były kierowca wyścigowy ogłosił na Instagramie, że jest w związku z mężczyzną. Do wzruszającego wpisu dodał zdjęcie z ukochanym.
Najpiękniejsza rzecz w życiu jest wtedy, gdy masz u boku odpowiedniego partnera, z którym możesz dzielić się wszystkim - możemy przeczytać.
W tym temacie wypowiedziała się również przyjaciółka sportowca.
Dziś przyznał się do swojej orientacji. Ten krok był dla niego aktem wyzwolenia i akceptacji siebie. To była odważna decyzja, która dojrzewała w nim przez długi czas i którą teraz podejmuje z dumą i pewnością siebie. Jego coming out to nie tylko osobiste zwycięstwo, ale także znak, że wreszcie jest w stanie żyć i kochać bez strachu czy wstydu - napisała Carmen Geiss.
Co myślicie o tak późnej deklaracji?