Przez to Iga nie ma złota? Świątek wystawiona do wiatru tuż przed IO
Iga Świątek zdobyła brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Czy jednak mogło pójść jej lepiej? Okazuje się, że tenisistka została wystawiona tuż przed Olimpiadą. Taki zwrot wydarzeń mógł znacząco wpłynąć na jej miejsce w turnieju.
Iga Świątek na Igrzyskach Olimpijskich 2024
Iga Świątek to jedna z najbardziej zapracowanych polskich sportsmenek. Od ponad 15 lat osiąga sukcesy w tenisie, nie przestając dążyć do kolejnych medali i niemal nie mając chwili wytchnienia. W związku z tym nie mogło jej zabraknąć na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Tegoroczny turniej okazał się dla Igi znacznie trudniejszy, niż wielu fanów mogło sobie życzyć. Na jej występ wpłynęła nie tylko presja, ale także kontrowersje związane z jej rywalkami. Najgłośniejszą sprawą była afera z Danielle Collins, która po przegranym meczu obraziła Świątek. W ćwierćfinałach Amerykanka wycofała się z trzeciego seta z powodu rzekomej kontuzji, a potem zaatakowała naszą zawodniczkę słownie.
Powiedziałam Idze, że nie musi być nieszczera w sprawie mojej kontuzji. Wiele rzeczy dzieje się przed kamerami i jest wielu ludzi z mnóstwem charyzmy. Wychodzą i w jeden sposób zachowują się przed kamerami, a w inny sposób w szatni. Nie mam dobrych doświadczeń. Naprawdę nie uważam, że ktokolwiek musi być nieszczery. Mogą być tacy, jacy są. Mogę to zaakceptować i nie potrzebuję fałszu - mówiła po spotkaniu.
Iga świątek zdobyła brązowy medal na IO
Następnie atmosfera dodatkowo się zaostrzyła po przegranej Świątek w półfinale. Chinka Zheng Qinwen pokonała Polkę , co wywołało falę oskarżeń wobec Świątek, sugerujących, że zlekceważyła rozgrywki z powodu niskiej wartości nagród olimpijskich.
Mimo to, Iga ostatecznie odpowiedziała swoim krytykom, zdobywając brązowy medal w meczu o trzecie miejsce, co uczyniło ją pierwszą Polką, która zdobyła olimpijskie odznaczenie w tenisie ziemnym.
Czy jednak Iga mogła przywieźć do domu więcej medali? Wszystko na to wskazuje.
Iga Świątek została wystawiona przed Olimpiadą
W poniedziałek, 22 lipca, Hubert Hurkacz ogłosił w mediach społecznościowych, że rezygnuje z udziału w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Decyzję tę podjął z powodu niedostatecznego powrotu do pełnej sprawności po kontuzji, której doznał w 2. rundzie tegorocznego Wimbledonu.
Nasz czołowy tenisista miał w Paryżu grać w singlu, deblu oraz mikście. Jego decyzja o wycofaniu się z igrzysk ma dodatkowe skutki — nie mieliśmy żadnych reprezentantów ani w deblu, ani w mikście. Hurkacz miał występować w deblu z Janem Zielińskim , a w mikście z Igą Świątek.
Portal WP postanowił porozmawiać w Paryżu z trenerem Igi Świątek Tomaszem Wiktorowskim. Dziennikarz WP zapytał mężczyznę, czy decyzja Huberta Hurkacza o rezygnacji była z nimi konsultowana.
Wolałbym tego nie komentować – uciął Wiktorowski.
Później trener został zapytany o to, jak dwie szanse medalowe według niego mogłyby wpłynąć na Igę. Eksperci twierdzili bowiem, że mogłoby to zmniejszyć presję, jaką odczuwała tenisistka.
Być może. Przyznam, że też się nad tym zastanawiałem, ale nawet ja nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Nie chcę rozwijać tej odpowiedzi, bo musiałbym konfabulować. Po prostu nie jestem w stanie przewidzieć, jaki miałoby to wpływ – wyjaśnił trener.
Co wy na to?